82-letnia kobieta pokonuje 125 km w 24 godziny

0
250
Barbara Humbert bije rekord świata pokonując 125 km w 24 godziny. Zdjęcie: Pixabay

82-letnia kobieta pokonuje 125 km w 24 godziny, ustanawia nowy rekord świata.

Barbara Humbert, 82-letnia prababka z Val d’Oise we Francji, niedawno ustanowiła nowy rekord świata po przejechaniu niesamowitego 125 km w ciągu 24 godzin.

82-letnia Barbara Humbert pod koniec zeszłego miesiąca podczas Mistrzostw Francji w Brive-la-Gaillarde pobiła rekord świata w biegu na najdłuższy dystans w ciągu 24 godzin w swojej kategorii wiekowej.

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

Niemka kilka lat temu przebiegła 105 kilometrów po asfalcie, a Barbara miała zamiar poprawić ten rekord o około 15 kilometrów. Przeszła jednak własne oczekiwania, bijąc stary rekord świata z rekordowym dystansem 125 km pokonanym w 24 godziny. Nieźle jak na 82-letnią prababkę, prawda?

Źródło: Twitter

Choć można by być pewnym, że całe życie biega w maratonach, Barbara zaczęła biegać dopiero w wieku 43 lat, w czasie, gdy jej córka zaczęła przygotowywać się do matury. Po nauczeniu się prawidłowej techniki oddychania Francuzka włożyła strój sportowy i zaczęła biegać ulicami Bouffémont (w Val-d’Oise), gdzie mieszkała.

Ten pierwszy spokojny bieg ulicami jej rodzinnego miasta szybko przekształcił się w wyścigi miejskie, a następnie w pełne maratony. W ciągu 39 lat biegania Barbara Humbert wzięła udział w 137 biegach i 54 maratonach, w tym w maratonie paryskim i nowojorskim.

„Mam poczucie wolności, kiedy biegam po ulicach. Wchodzę w formę medytacji. Oczyszczam umysł”, powiedziała osiemdziesięciolatka gazecie Ouest France po swoim ostatnim osiągnięciu.

Czytaj: Ekstremalna atrakcja nad jeziorem maltańskim – SKOKI BUNGEE

Źródło: Twitter

Mówiąc o samym wyścigu, Humbert powiedziała, że nie czuła się zmęczona przez 24 godziny, nigdy nie czuła się senna w nocy i zmuszała się do jedzenia i picia. Jednak zmęczenie pojawiło się po przekroczeniu linii mety i wierzy, że był to jeden z powodów, dla których zajęło jej kilka dni, zanim zdała sobie sprawę z wagi swojego osiągnięcia.

Zapytana, co dało jej energię, by pchnąć się do granic możliwości, Barbara odpowiedziała, że to jej mąż daj jej niewiarygodną siłę oraz członkowie jej klubu biegowego Saint Brice Athlétisme (SBA).

Czytaj: Kaczka, która biega w maratonach i zdobywa medale

W swojej imponującej karierze biegowej Barbara Humbert doświadczyła kilku kontuzji, w tym bólu biodra, zwichniętej kostki, rwy kulszowej, ale nigdy nie pozwoliła, aby te problemy przeszkadzały jej w robieniu tego, co kocha najbardziej.