Artystka tworzy magiczne sceny, używając powiek jako płótna

0
469

Tal Peleg to niesamowita wizażystka, która potrafi zamienić powieki w dzieła sztuki magicznej.

Tworzone przez nią obrazy są bardzo małe, ale pełne szczegółów i kolorów. W jej sztuce często pojawiają się odniesienia do popkultury z filmów, programów telewizyjnych lub scen z bajek.

Tal wspomniała, że inspiruje ją wszystko, od zwierząt i przyrodę po problemy społeczne i zdrowie psychiczne.

„Zawsze kochałam sztukę i makijaż, więc malowanie oczu było moim sposobem na mieszanie tych pasji. Używam powieki jako płótna do opowiadania historii i inspirowania ludzi. Zaczęłam wiele lat temu od malowania zwierząt i bajek na oczach, aż z biegiem czasu moja sztuka oka stawała się coraz bardziej szczegółowa i wymagająca” – mówi Tal.

Więcej informacji: Instagram | Facebook

tal_peleg

„Nazywam się Tal i mieszkam w Izraelu. Mam męża i 3-letniego syna. Sztuka zawsze była częścią mojego życia i jest bardzo ważna dla mnie do tworzenia. Moja artystyczna podróż jest długa, a projekt eye artu był najdłuższy – pięć lat. Setki godzin. Jestem z niego bardzo dumna”. Tal pracuje obecnie jako projektantka i próbuje rzeźbić.

„Kiedyś byłam wizażystką i dużo bawiłam się makijażem. Na początku moje spojrzenia były bardziej abstrakcyjne, ale z czasem stawały się coraz bardziej figuratywne i szczegółowe. Moją ulubioną częścią było ich tworzenie, kochałam każdą część procesu. Moją najmniej ulubioną częścią było zmywanie go!”

Tal powiedziała, że uwielbia także fotografię, projektowanie wnętrz i grafikę, malarstwo, rysunek i rzeźbienie. Sztuka to oczywiście ogromna część jej życia. Opowiedziała więcej o procesie tworzenia takiego wyglądu powieki: „Najpierw muszę pomyśleć o pomyśle, a potem szkicuję go na papierze. Potem zaczynam malować oko przy pomocy makijażu. 5 godzin, w zależności od stopnia szczegółowości. Po skończeniu robię wiele zdjęć (ostatecznie wybieram najlepsze) i zmywam makijaż”.

Artystka podzieliła się również informacjami na temat podróży, którą przeszła, aby być tak dobra w makijażu: „Wierzę, że ludzie zawsze się rozwijają. Nie ma momentu, kiedy czułam się wystarczająco dobra. Miałam duży potencjał od samego początku, kiedy zaczęłam bawić się makijażem jako nastolatka i dalej rozwijałam tę umiejętność. Myślę, że ludzie zawsze mogą być lepsi … bez względu na to, jak daleko zajdą.”

Czytaj: Babcia spytała wnuczkę makijażystkę, czy w jej wieku możliwa jest metamorfoza. Zobaczcie jak ją odmieniła!

Tal powiedziała, że na co dzień maluje się jak każda inna kobieta. Używa tych co wszystkie kobiety cieni do powiek, konturów, brokatu i pędzli. Powiedziała też, że o dziwo, w prawdziwym życiu prawie nigdy nie nosi makijażu, tylko do zdjęć. Rzadko mam okazje, by się upiększyć. Ujawniła także swój ulubiony kamijaż: „Kot z fioletową włóczką jest jedną z pierwszych prac i ma dla mnie duże znaczenie z kilku powodów”.

„Było kilka powodów, dla których przestałam. Głównie dlatego, że czułam, że najlepiej jest zatrzymać się na szczycie. Czułam, że po pięciu latach trochę się tym zmęczyłam, a potrzeba „dostarczenia” stylizacji moim zwolennikom była czasami zbyt męcząca. Doszłam do punktu, w którym czułam, że nie tworzę już z czysto artystycznego miejsca, tak jak powinnam”- powiedziała Tal po zapytaniu, dlaczego przestała tworzyć te stylizacje.

Tal wspomniała, że nie robi takich makijaży od dwóch lat, ponieważ przeszła do innych projektów.

Czytaj: Największa ruchoma szopka powstaje pod Krakowem

Bluelink: TBG- We Go Beyond

johannesfloe.com – Art to remember