Bezdomna śpiewaczka operowa śpiewa na stacji metra. Policjanci nagrali jej występ

0
680
Zdjęcie: kadr z wideo

Wow, ta bezdomna kobieta zachwyciła policjantów swoim śpiewem na peronie jednej ze stacji metra w Los Angeles. Mężczyźni nagrali jej interpretację fragmentu arii operowej włoskiego kompozytora Giacomo Pucciniego. Śpiewaczka zbiera same pochwały wśród internautów.

Policjanci z Los Angeles opublikowali nagranie wideo z bezdomną 52-letnią kobietą z wózkiem i torbami, która śpiewa operowo na stacji metra. Wideo jest udostępniane przez wielu ludzi na całym świecie w mediach społecznościowych.

Lokalne media od razu się zainteresowały bezdomną. Udało im się spotkać z kobietą. Emily Zamourka, bo tak się nazywa, powiedziała w jednym z wywiadów, że w wieku 24 lat przyleciała z Rosji do Stanów Zjednoczonych, aby uczyć muzyki.

Rosjanka na jednej ze stacji metra zaśpiewała „O mio babbino caro” Giacomo Pucciniego i jej talentem zachwycają się obecnie internauci z całego świata.

Czytaj: Polska skrzypaczka wygrała w Paryżu prestiżowy konkurs

Przez wiele lat Emily Zamourka udzielała lekcji gry na skrzypcach i pianinie, ale nigdy nie kształciła się w śpiewie operowym. Później poważnie zachorowała i straciła dach nad głową. Jak przyznała telewizji ABC7, „śpi obecnie na kartonie na jednym z parkingów”. Po wylądowaniu na ulicy kobieta chętnie grała na skrzypcach dla mieszkańców Los Angeles. Niestety instrument został skradziony. Dodała, że będzie „bardzo wdzięczna każdemu, kto jej pomoże skończyć z życiem na ulicy i mieć własny instrument”.

Wiecie, dlaczego śpiewam w metrze? Bo śpiew brzmi tam tak dobrze — powiedziała 52-latka.

Zachwyceni śpiewem Rosjanki internauci nawołują, aby zaprosić kobietę do amerykańskiego „Mam Talent”. W końcu ten program odmienił los niejednego uczestnika.

Czytaj: Świat zachwycił się muralem Polaków, który stworzyli w Rzymie.