Bieliki pojawiły się nad jeziorem Loch Lomond po raz pierwszy od ponad 100 lat.
Parę bielików po raz pierwszy zauważono na początku marca.
Bieliki, największy brytyjski ptak drapieżny, były obserwowane w poszukiwaniu odpowiednich miejsc do gniazdowania, co sugeruje, że zamierzają zostać.
Uważa się, że to pierwszy raz od początku XX wieku, kiedy bieliki „poszukiwały” miejsc lęgowych wokół jeziora Loch Lomond.

Prześladowania i zmiany siedlisk doprowadziły do ich wyginięcia w Wielkiej Brytanii wkrótce po 1918 roku.
Ich ponowne wprowadzenie do Szkocji, najpierw w 1970 roku, a następnie w 1990 roku i na początku lat 2000, było sukcesem konserwatorskim. Szacuje się, że obecnie jest ponad 150 par lęgowych.
Jednak pojawienie się pary bielików w pobliżu najbardziej ruchliwego jeziora w Szkocji skłoniło organizacje przyrodnicze do współpracy w celu ich ochrony.
Czytaj: Poznań: specjalne napisy przed przejściami dla pieszych
NatureScot, władze Parku Narodowego Loch Lomond i Trossachs monitorują zachowanie ptaków i wdrożyły ochronę, aby zapewnić, że ptaki nie będą niepokojone przez innych użytkowników jeziora.
Obejmuje to strefę wykluczenia, znaki zachęcające odwiedzających do zachowania dystansu i monitorowanie obszaru podczas regularnych patroli Strażników. Policja w Szkocji jest również świadoma obecności bielików.
Paul Roberts z NatureScot powiedział BBC, że to „fantastyczna wiadomość”, że bieliki wróciły w okolice jeziora”.
Czytaj: Fotograf amator zarejestrował niesamowite zdjęcie bielika amerykańskiego
„Bieliki wyginęły w całej Wielkiej Brytanii 100 lat temu, a teraz znajdują się w odległości 40 km od centrum Glasgow” – powiedział.
Pan Roberts powiedział, że ptaki są „ogromne”.
„Mają rozpiętość skrzydeł 2,5 metra, więc są jak latające drzwi stodoły” – powiedział.
Zdradził również, że ptaki są chronione prawem, ale ważne jest również wprowadzenie środków, aby nie były niepokojone.
„Jednak ze względu na ich rozmiar można je zobaczyć z daleka” – powiedział.
Pan Roberts powiedział, że okolica jeziora była cichsza niż zwykle z powodu ograniczeń związanych z blokadą przez Covid-19, ale teraz robi się coraz bardziej ruchliwa i istnieje znacznie większa szansa na zakłócenia.
Powiedział, że wieś Balmaha po wschodniej stronie jeziora jest dobrym miejscem do zauważenia ptaków bez niepokojenia ich.
Czytaj: Kamera zarejestrowała bitwę między bielikiem a wilkiem
Naturalną ofiarą bielików są ptaki morskie, ryby, zające i gęsi, które są również znanymi padlinożercami.
Nie zgłoszono żadnych problemów związanych z drapieżnictwem zwierząt hodowlanych związanych z bielikami w Loch Lomond. Jednak w niektórych lokalizacjach bieliki mogą wpływać na rolnictwo i zagrody poprzez drapieżne jagnięta.
johannesfloe.com – Art to remember