Chłopiec wysłał biednej Filipince prezent na święta. Po 14 latach otrzymał od niej wiadomość.

0
780
Jedna decyzja odmieniła ich życie na zawsze.

Minęło już 15 lat odkąd Tyrel Wolfe wziął udział w akcji charytatywnej zorganizowanej przez międzynarodową organizację humanitarną Samaritan’s Purse. Chłopiec miał wtedy zaledwie 7 lat i jak się zaraz przekonacie ta decyzja odmieniła jego życie.

W tej akcji charytatywnej chodziło o to, że chętni uczniowie z USA wysyłali pudełka po butach wypełnione przyborami szkolnymi, toaletowymi i małymi zabawkami. Miały to być prezenty z okazji Świąt Bożego Narodzenia dla dzieci z biedniejszych części świata.

Mały gest odmienił ich życie

Gdy chłopiec pakował przedmioty do pudełka po butach nie zdawał sobie sprawy, że ten mały gest po 15 latach odmieni całe jego życie. Pudełko od Tyrel trafiło do kilkuletniej dziewczynki z Quezon City w Manili na Filipinach.

Joana Marchan, bo tak się nazywa dziewczynka, bardzo ucieszyła się z takiego prezentu.

Postanowiła, że wyśle chłopcu o dobrym sercu wiadomość z podziękowaniami, jednak nigdy nie trafiły one do odbiorcy.

Dziewczynce zrobiło się troszkę przykro, że chłopiec się nie odezwał. Mimo to była mu ogromnie wdzięczna za prezent i nigdy o nim nie zapomniała. Wiele razy wyobrażała sobie jak może wyglądać. Marzyła o tym, aby kiedyś się z nim spotkać.

14 lat później

Po 14 latach, Joana w końcu znalazła sposób na skomunikowanie się ze swoim chłopakiem marzeń. W 2011 roku założyła Facebooka i zaczęła szukać chłopca, który wysłał jej pudełko na święta.

Znalazła jego profil i wysłała do niego wiadomość oraz zaproszenie do znajomych. Szybko nawiązali znajomość. Tyrel napisał dziewczynie, że nigdy nie dostał jej wiadomości z podziękowaniem.

Rozmawiali codziennie po kilka godzin. Z każdym tygodniem czuli, że się do siebie zbliżają. Podczas rozmów na jaw wychodziło, jak wiele ich łączy. Oboje byli wierzący i lubili bardzo wiele podobnych rzeczy. Po roku wirtualnej znajomości, Tyrel podjął decyzję, że wybierze się na 10-dniową wycieczkę na Filipiny, aby w końcu zobaczyć na własne oczy tę cudowną Joanę.

Pierwsze spotkanie

Gdy tylko Joana i Tyrel się zobaczyli, od razu poczuli magię i wiedzieli, że to przeznaczenie, że oni są sobie przeznaczeni.

Kiedy tylko zobaczyłam jego cudowną twarz, poczułam w sercu coś niesamowitego. Byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. Nie potrafiłam wydusić z siebie żadnego słowa. Z tym emocji aż się popłakałam” – powiedziała Joana.

Tyrel ma bardzo podobne odczucia. Też poczuł, że jego serce mocniej zabiło na widok Joany.

Wszystko, co wiedziałem w tamtej chwili, to to, że Joana jest mi pisana i moją drugą połówką jabłka” – powiedział Tyrel.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Tak wygląda prawdziwe życie we dwójkę? Te zdjęcia świetnie to przedstawiają.

Po 10 dniach wyjechał, ale wrócił

10 dni szybko minęło. Tyrel musiał wrócić do sienie. Jednak wiedział, że wróci do swojej ukochanej. Nie wyobrażał już sobie życia bez niej. Gdy przyjechał do niej następnym razem, pojawił się u niej z pierścionkiem zaręczynowym. 5 października 2014 roku wzięli ślub.

Pudełka dla biednych dzieci

Nowożeńcy zażyczyli zgodnie, że zamiast kwiatów goście weselni przyniosą pudełka wypełnione rzeczami dla biednych dzieci, aby móc je później porozsyłać. To miało być uczczenie ich miłości i szczęścia.

Bożonarodzeniowa tradycja jest ty, co sprawiło, że się poznaliśmy i zakochaliśmy się w sobie. Dlatego chcieliśmy, aby nasz ślub również się z tym wiązał” – mówili na swoim ślubie.

I jak tu nie wierzyć w przeznaczenie?

Źródło i zdjęcia: lifedaily.com

Jesteś z Krakowa? Koniecznie odwiedź f7krakow
Jesteś z Gdańska? Koniecznie odwiedź f7gdansk.pl
Jesteś z Poznania? Koniecznie odwiedź f7poznan.pl
Jesteś z Łodzi? Koniecznie odwiedź f7lodz.pl
Jesteś z Wrocławia? Koniecznie odwiedź f7wroclaw.pl
Jesteś z Warszawy? Koniecznie odwiedź f7warszawa.pl
Interesują Cię wszystkie miasta? Koniecznie zaglądaj do f7city.pl