Rozkład ludzkiego ciała w konwencjonalnej trumnie może zająć nawet dziesięć lat, ale „żywa trumna” może kompostować zwłoki w ciągu zaledwie dwóch do trzech lat.
Czy kiedykolwiek myślałeś o tym, co dzieje się z Twoim ciałem po śmierci? Cóż, projektanci w Holandii to zrobili i wymyślili ekologiczne rozwiązanie na pochowanie zmarłego.
Według Dutch News naukowcy z Uniwersytetu Technologicznego w holenderskim Delfcie połączyli siły z lokalnym muzeum historii naturalnej, aby opracować tak zwane „Żywe Kokony”, biodegradowalną trumnę wykonaną z mchu i grzybów.
Ideą tych Żywych Kokonów jest ułatwienie naturalnego rozkładu ludzkiego ciała w sposób korzystny dla otaczającego środowiska.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Żywy Kokon pozwala ludziom ponownie zjednoczyć się z naturą i wzbogacić glebę, zamiast ją zanieczyszczać – powiedział Bob Hendrikx, założyciel Loop, firmy zajmującej się tworzeniem ekologicznej trumny.
Jak to działa? To dość proste. Kokony te są wykonane z materiału budowlanego, w którym osadzona jest kolonia bakteryjna podobna do grzybów, znana jako grzybnia. Wiadomo, że bakteria ta tworzy podziemne sieci i ma zdolność neutralizowania substancji toksycznych, w tym oleju, plastiku i metalu.
Grzybnia uwalnia również składniki odżywcze, dzięki którym pobliskie organizmy mogą się rozwijać. Co więcej, te ekologiczne trumny mogą również przyspieszyć czas rozkładu ludzkiego ciała.
Całkowity rozkład w konwencjonalnej trumnie trwa zwykle dekady, a w Żywym Kokonie zajęłoby to tylko dwa do trzech lat.
To idealne rozwiązanie naszego destrukcyjnego wpływu na planetę, który Hendrikx określił jako „pasożytniczy”. Konwencjonalne pochówki mogą często powodować zanieczyszczenie otaczającego środowiska. Trumny wykonane z tworzywa sztucznego lub lakierowanego drewna mogą ulegać degradacji latami i mogą uwalniać do gruntu toksyczne materiały.
Czytaj: Capsula Mundi – ekologiczny pochówek. Każdy może zamienić się w drzewo
Zbudowanie jednej trumny zajmuje około tygodnia. Grzybnia jest hodowana w kształcie trumny, a następnie naturalnie suszona, co pozwala zachować kształt kokonu. Ale kiedy trumna wejdzie w kontakt z wodą gruntową, rozpoczyna się proces kompostowania.
Do tej pory firma „wyhodowała” co najmniej 10 żywych kokonów. Przeprowadzili również ceremonię pogrzebową przy użyciu jednej ze swoich unikalnych trumien, która według firmy jest pierwszym tego rodzaju pochówkiem na świecie.
Zgodnie z informacją przekazaną przez portal NU.nl zainteresowanie “żywą trumną” lub “kokonem” w ciągu ostatniego roku wyraziło co najmniej 100 klientów.
Czytaj: Trumny pójdą w zapomnienie. Ta wyjątkowa urna daje zmarłym drugie życie.
Więc ile kosztuje upewnienie się, że Twoje ciało nie obciąża Ziemi długo po Twojej śmierci? Na razie Żywy Kokon kosztuje 2000 dolarów (ponad 7000 zł) za sztukę.
„Ważne jest, aby angażować się w takie zrównoważone innowacje” – powiedział Frank Franse, dyrektor kolektywów pogrzebowych CUVO i De Laatste Eer. „To pasuje do naszego celu, aby być zrównoważoną, spółdzielczą usługą pogrzebową”.
— Myślę, że daje to ludziom poczucie, że robią coś dobrego dla Ziemi, zamiast zostawiać po sobie “bliznę” — powiedział projektant trumny.
Według danych z Uniwersytetu Cornella, w Stanach Zjednoczonych zakłady pogrzebowe zużywają około 4,3 miliona galonów płynu do balsamowania rocznie. Jeśli chodzi o materiały do produkcji trumien, każdego roku około 20 milionów stóp drewna jest przetwarzanych na trumny. Kremacja ciała stanowi również własne zagrożenie dla środowiska ze względu na toksyczne opary, które uwalnia do powietrza.
— W Holandii brakuje nam miejsca. Byłoby naprawdę przyjemnie, gdyby ludzi po swojej śmierci mogliby przekształcić zanieczyszczone obszary w różnorodne lasy — dodał Hendrikx.
Okazuje się, że kwestie zrównoważonego rozwoju utrzymują się długo po naszym odejściu, a idea „zrównoważonej śmierci” zyskuje na popularności.
