Dron zrobił niesamowite zdjęcia stalowej wełny oświetlającej nocne niebo

0
757

Niemiecki fotograf Frank Stelges spędził 10 lat podróżując po świecie, zanim osiadł na Alasce. Tam wraz z żoną otworzył szkołę fotograficzną, gdzie skupiają się na dzikiej przyrodzie, fotografii nocnej i chwytaniu zorzy polarnej.

Fotograf postanowił poeksperymentować z czymś nowym i nieoczekiwanym. Doprowadziło to do połączenia fotografii, drona i wełny stalowej, co pozwoliło stworzyć niezapomnianą serię zdjęć.

Gdy Stelges idzie z grupką ludzi fotografować zorzę polarną zawsze ma plan awaryjny, gdyby nie była ona widoczna. Zwykle wymaga to bawienia się światłem, ponieważ pozwala grupie osób eksperymentować z technikami, których nauczyli się w klasie.

Czytaj: Spędź noc w szklanym Igloo patrząc na zorzę polarną

Tego szczególnego wieczoru przyjaciel Stelgesa, fotograf Tobias Gelston, przyniósł ze sobą wełnę stalową i pozwolił latać iskrom, co dało niesamowity, piękny efekt.

Po przestudiowaniu zdjęć, które zrobili, Stelges był zaskoczony, jak ładnie się to prezentuje. „Patrząc na zdjęcia, które zrobiliśmy, powiedziałem głośno, że z nieba musi to wyglądać jeszcze fajniej. Razem z moim przyjacielem spojrzeliśmy w górę i powiedzieliśmy jednocześnie: dron!”.

„Wyjąłem więc DJI Mavic Pro i dostosowałem niektóre ustalenia, a potem po prostu wypróbowałem sprzęt”.

Dron uchwycił wyjątkową perspektywę stalowej wełny. Z góry osoba trzymająca stalową wełnę wydaje się otoczona aureolą ognia, gdy promienie światła strzelają we wszystkich kierunkach. Wysoka jakość zdjęć jest zdumiewająca, zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności techniczne, z którymi borykał się Stelges.

„Potrzebujesz długiego czasu naświetlania, aby uchwycić latające iskry stalowej wełny jako ładne długie linie, co zwykle jest sytuacją, w której użyłbyś stabilnego statywu, aby aparat nie poruszył się podczas ekspozycji”, wyjaśnia Stelges . „W tym przypadku aparat jest poruszającym się, latającym obiektem o wysokości 18 metrów w powietrzu. Jest naprawdę ciemno, więc nie widzisz drona i nie masz pojęcia, co on tam robi”.

Na szczęście po dwóch lub trzech próbach Stelges był w stanie dostosować ustawienia, aby uzyskać możliwie najlepsze zdjęcia. To było zasłużone zwycięstwo dla fotografa, który stara się nauczyć swoich uczniów, jak wiele można zrobić przy użyciu aparata bez konieczności korzystania z Photoshopa.

Oto, jaki wspaniały efekt może dać stalowa wełna. Przewiń w dół, aby zobaczyć wszystkie zdjęcia.

Frank Stelges: Strona internetowa | Facebook | Instagram

Czytaj: WROCŁAW BĘDZIE WALCZYĆ Z NIELEGALNYMI WYSYPISKAMI ŚMIECI WYKORZYSTUJĄC DRONY