
Światowy Dzień Pocałunku to święto namiętności i miłości wyrażanej w ognistych pocałunkach, serdecznych buziakach i cmoknięciach z zachwytu. Podczas tego święta koniecznie trzeba jak najczęściej po prostu się całować!
Dzień Pocałunku obchodzimy w listopadzie, czerwcu i grudniu. Częstość przypadania tego święta może świadczyć o popularności całusa. Osobiście uważam, że warto świętować codziennie.
Pocałunkami najczęściej obdarowujemy ukochaną osobę. I czynność ta jest dowodem na istnienie chemii między dwojgiem ludzi. Pocałunek to samo zdrowie. Osoby, które nie stronią od pocałunków, żyją podobno o 5 lat dłużej niż Ci, którzy za całowaniem nie przepadają.
Plusy całusów:
- całusy doskonale poprawiają nasz nastrój;
- wzmacniają nasz organizm zwiększając jego odporność i chroniąc nas przed depresją;
- gdy się całujemy, nasze serce szybciej bije, szybciej oddychamy, dzięki czemu do płuc, a potem do całego organizmu trafia więcej tlenu;
- podczas pocałunku pracuje także mózg, wzrasta produkcja hormonu szczęścia, czyli serotoniny;
- pocałunki podnoszą również poziom oksytocyny. Oksytocyna jest hormonem, którego zadaniem jest ochrona przed depresją;
- całusy korzystnie wpływają na cały układ immunologiczny, zapewniają dobry, spokojny sen i radość;
- warto pamiętać też o tym, że średnio człowiek spędza 14 dni swojego życia na całowaniu się. W tym czasie jego organizm spala nawet do 90 kalorii na minutę. Pocałunki to rewelacyjny sposób na odchudzanie i ćwiczenie mięśni twarzy.
A więc drogie czytelniczki i drodzy czytelnicy – świętujmy ten dzień i całujmy się!!!
Czytaj: 20 geologicznych cudów świata. Ziemia ma wiele pięknych miejsc!