Endometrioza może być „niezwykle wyniszczającym” i „bolesnym” stanem dla cierpiących.
Jest to choroba długotrwała, w której tkanka podobna do wyściółki macicy zaczyna rosnąć poza macicą. Chociaż dotyka to około 10% kobiet w wieku rozrodczym w Polsce, nie ma obecnie lekarstwa – zamiast tego pacjentki muszą szukać sposobów radzenia sobie z objawami.
„Klasycznymi” objawami choroby są bolesne miesiączki, ból podczas lub po stosunku, bezpłodność, bolesne wypróżnienia i zmęczenie. Typowe środki zaradcze obejmują leczenie hormonalne, łagodzenie bólu i operacje – chociaż są to środki tymczasowe. Ale jedna ekspertka zasugerowała, że spożycie zwykłej rośliny, może pomóc w radzeniu sobie z bólem i stanem zapalnym.
Terapeutka żywieniowa Peyton Principles – Caroline Peyton – wyjaśniła o jaką roślinę chodzi.
„Stwierdzono, że pokrzywy hamują działanie enzymu zwanego aromatazą” – powiedziała.
„Ten enzym ma zdolność przekształcania innych hormonów w estrogen.”
„Nadmiar estrogenu wpływa na wzrost tkanek poza macicą i to właśnie powoduje stan zapalny i ból”.
Chociaż możesz wyjść i zbierać pokrzywy za darmo, aby zrobić z nich chociażby zupę, Caroline zaleciła, aby dodawać pokrzywę także do innych dań.
„Jeśli powiesz, idź zerwać pokrzywy i ugotuj z nich zupę, ludzie mogą się tym zniechęcić.”
„Zwykle ludzie przyjmują pokrzywy jako suplement.”
„Ale jeśli chcesz użyć świeżych roślin, możesz iść i je zbierać – jest to szczególnie dobre na wiosnę.”
Czytaj: Pokrzywa – królowa wśród wiosennych ziół
„Pokrzywa może być postrzegana jako chwast, ale to drogocenne zioło. Każda roślina ma zalety”.
Caroline często pracuje z pacjentkami żyjącymi z endometriozą.

„To coraz bardziej powszechny stan” – dodała.
„Problem polega na tym, że nigdy nie można użyć słowa „leczyć”.
„Chodzi o znalezienie sposobów na radzenie sobie z chorobą – bólem i stanem zapalnym.”
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
„Dieta może pomóc na wiele sposobów, jeśli możesz na przykład jeść pokarmy przeciwzapalne”.
Czytaj: W Krakowie powstaje nowy ośrodek dla osób z autyzmem
„Pomogłam pewnej młodej kobiecie w wieku około 20 lat, która musiała z tego powodu zrezygnować z pracy i była na środkach przeciwbólowych.”
„Jeśli czasami robiło się naprawdę źle, musiała wezwać karetkę”.