Jeśli kiedykolwiek poczujesz się trochę znudzony możesz rozejrzeć się po niektórych miejscach na świecie, do których normalnie byś się nie udał, aby zobaczyć, czy jest coś interesującego.
Co powiesz na wycieczkę do Czarnobyla z Google Earth, gdzie możesz nawet dostrzec stos kości, które mogą być nawet szczątkami człowieka?
Spójrz na to wideo z konta TikTok.
Nie jest jasne, czy te szczątki to szczątki prawdziwej osoby, ale widać całkiem wyraźnie, że to stos kości.
Oczywiście katastrofa w Czarnobylu zabiła wiele osób i jest mnóstwo opowieści o tym, co wydarzyło się bezpośrednio i długoterminowo po katastrofie jądrowej.
Jednak nie wiadomo, czy nadal istnieją ludzkie szczątki na otwartej przestrzeni. Najbardziej prawdopodobne jest to, że są to szczątki jakiegoś zwierzęcia.
Czytaj: Czarnobyl – miasto, które zasnęło.
W 2018 roku Neil Ansell, zwany także Opuszczonym Odkrywcą, udał się do elektrowni atomowej na Ukrainie, która była miejscem jednej z największych katastrof nuklearnych na świecie w 1986 roku.
Oficjalna informacja jest taka, że 28 osób zmarło z powodu ostrego zatrucia popromiennego i nikt tak naprawdę nie wie, ile chorób i zgonów spowodowała później tragedia.
Tak czy inaczej, miejsce to zostało opuszczone z powodu radioaktywności i być może niektóre szczątki zmarłych pozostały.
Kiedy Neil chodził po miejscu, zauważył stos szczątków, które wyglądają niesamowicie podobnie do tych znalezionych w Google Earth.
Jednak nie sądził, że kości należały do człowieka.
W rzeczywistości żartował w filmie, że należą do „Czarnobylskiego Giganta”, zanim powiedział, że prawdopodobnie pochodzą od jakiegoś zwierzęcia.
Czytaj: Mężczyzna zastawił foto-pułapki w pobliżu Czarnobyla. Nie da się opisać, co uwiecznił aparat
W wideo Neil powiedział: „Nie wiem, co to było za zwierzę”.
„Cokolwiek to było, miało naprawdę grube kości. To naprawdę dziwne miejsce i dziwne uczucie zobaczyć mnóstwo kości”.
Szczerze mówiąc, w tym miejscu nie powinien dziwić stos kości, biorąc pod uwagę, że jest to miejsce katastrofy i zostało porzucone przez wszystkich poza zwierzętami, które od dziesięcioleci nie mają pojęcia o promieniowaniu.
Ludziom, którzy odwiedzają to miejsce w normalnych czasach – jeśli coś takiego kiedykolwiek istnieje w Czarnobylu – powiedziano, że nie wolno im głaskać zwierząt zamieszkujących to miejsce teraz, ponieważ prawdopodobnie są one poważnie skażone.
Jeśli chcesz, możesz jednak wybrać się na wirtualną wycieczkę po Google Earth. Ostrzegamy, że możesz zobaczyć więcej, niż się spodziewasz.
johannesfloe.com – Art to remember
Szukasz pracy? Koniecznie zajrzyj na pl.jooble.org
