Hałaśliwy sąsiad jest bardziej irytujący niż jakikolwiek inny uciążliwy hałas

0
216
Hałas jest szkodliwy dla serca. Zdjęcie: pl.freepik.com

Ciszej! Udowodniono naukowo, że odgłosy hałaśliwych sąsiadów są bardziej irytujące niż jakikolwiek inny uciążliwy hałas – i mogą nawet powodować choroby serca.

  • Naukowcy zbadali, jak różne odgłosy sąsiadów wpływają na mieszkańców.
  • Odkryli, że „odgłosy uderzenia”, takie jak tupanie, są uważane za najbardziej irytujące.
  • Miejskie odgłosy mogą nie pozwalać ludziom zasnąć, a brak snu wiąże się z chorobami serca.
  • Uważa się, że problem będzie się pogłębiał, gdy obszary miejskie staną się bardziej zaludnione.

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

Istnieje szczególny rodzaj irytacji zarezerwowany dla sytuacji, gdy sąsiad na drugim piętrze zdecyduje, że 2 w nocy to świetny czas na rozpoczęcie treningu w domu, lub słuchanie głośno muzyki i tańczenie.

Naukowcy odkryli, że hałas sąsiadów jest bardziej irytujący niż jakakolwiek inna słyszalna uciążliwość.

Dzieje się tak, ponieważ są to na ogół krótkotrwałe „odgłosy uderzenia”, takie jak tupot stóp i upuszczane przedmioty, a ich spontaniczność czyni je bardziej irytującymi.

Naukowcy z Narodowej Rady ds. Badań Kanady twierdzą również, że tego typu dźwięki mogą wpływać na sen i mogą prowadzić do chorób serca. Wywołane hałasem zdenerwowanie może powodować migotanie przedsionków, a przez to zwiększać nawet ryzyko udarów.

Czytaj: Strona internetowa pozwala słuchać mruczenia kota, gdy jesteś zestresowany

Naukowcy odkryli, że hałas sąsiadów jest bardziej irytujący niż jakakolwiek inna słyszalna uciążliwość. Zdjęcie: pl.freepik.com

Agencja rządowa przeprowadziła eksperymenty w celu zbadania wpływu różnych rodzajów miejskiego hałasu na mieszkańców budynków.

Uważa się, że wraz ze wzrostem gęstości zaludnienia obszarów miejskich w ostatnich dziesięcioleciach i wzrostem liczby osób pracujących z domu na początku 2020 roku, jeśli nie zostaną podjęte żadne działania, problem będzie się tylko pogłębiał w przyszłości.

Według Ubezpieczalni Domów Churchill, w ostatnim roku budżetowym do rad w całej Wielkiej Brytanii wpłynęło 450 000 skarg na hałas, co odpowiada jednej na 70 sekund.

To o 10% więcej niż przed pandemią w latach 2019-2020 – wzrost o blisko 70 tys. skarg w ciągu dwóch lat.

Czytaj: Kraków pierwszym miastem w Polsce, które zakaże wjazdu samochodom do miasta

Na potrzeby swoich badań naukowcy z Kanady, Korei i Niemiec stworzyli miejsce przypominające salon i zarejestrowali dźwięk spadających przedmiotów i chodzących ludzi.

Uczestnicy badania byli następnie narażeni na dźwięki za pomocą głośników, słuchawek i gogli wirtualnej rzeczywistości, a następnie zgłaszano ich poziom irytacji.

W swoich wynikach, zaprezentowanych na spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Akustycznego, ujawniono, że uczestnicy uznali dźwięki uderzenia za bardziej irytujące niż dźwięki ciągłe, takie jak muzyka czy mowa.

Markus Mueller-Trapet z grupy badawczej powiedział: „Długotrwała ekspozycja na takie niepożądane dźwięki może potencjalnie prowadzić do problemów sercowo-naczyniowych i zaburzeń snu”.

Mimo to naukowcy odkryli, że dudniący dźwięk wydawany przez ludzi chodzących boso nie jest objęty wymaganiami technicznymi konstrukcji budowlanych.

Mają nadzieję, że ich wyniki mogą dostarczyć informacji architektom i deweloperom budowlanym oraz pomóc im w tworzeniu bardziej przyjaznych dla życia środowisk miejskich.

Ponadto popierają wprowadzenie wymogu dotyczącego dźwięków uderzeniowych do kanadyjskiego krajowego kodeksu budowlanego.

Aby dodać więcej dowodów do ich dochodzeń, zorganizowano internetowy test odsłuchowy, który potrwa od 21 listopada tego roku do 31 marca 2023 roku.