Honda wprowadza 10 nowych motocykli elektrycznych i skuterów, aby zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza w azjatyckich megamiastach.
Hulajnogi i rowery, a potem także motocykle i skutery – Honda zapowiada, że w ciągu najbliższych trzech lat pojawi się w jej ofercie aż 10 elektrycznych jednośladów.
Honda, która stworzyła najczęściej produkowany pojazd silnikowy w historii dzięki skuterowi Super Cub, oferuje 10 nowych w pełni elektrycznych motocykli, aby zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza w azjatyckich megamiastach.
Niezrozumiałe dla ludzi jest to, że wszechobecność skuterów i motocykli Honda Motor Company w całej Azji jest absolutna — jest to zjawisko równie głęboko zakorzenione, jak deszcze monsunowe.
Czytaj: To on został „Poznańskim Taksówkarzem Roku 2022”
Kierują się zasadą przewodnią, że „celem technologii jest pomoc ludziom”.
Między końcem 2022 a 2025 rokiem, Honda planuje wypuścić 10 nowych rowerów elektrycznych.
W przypadku elektrycznych motorowerów i motocykli zdolnych do jazdy z prędkością 56 km na godzinę, Honda planuje wypuścić 5 modeli na rynek chiński, japoński, europejski i azjatycki między końcem tego roku a 2024 rokiem.
Kolejne dwa specjalistyczne rowery elektryczne (sklasyfikowane jako nieco wolniejsze niż motorowery) zostaną wprowadzone na rynek poza Chinami z szeroką gamą opcji, które można zmienić w fabryce, aby pasowały do warunków rynkowych, oraz kolejne 4 elektryczne „pojazdy”, które bardziej przypominają motocykle do szybkiej jazdy po autostradzie, zostaną wprowadzone na rynek do 2025 roku.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Honda kreśli śmiałe plany
W 2019 roku Honda przekroczyła niewiarygodny kamień milowy w postaci 400 milionów sprzedanych motocykli.
Honda może pochwalić się 37% światowym udziałem w rynku motocykli, a 34% sprzedaży firmy pochodzi z rowerów. I to nie wszystko; ich marże zysku na motocyklach w 2020 r. były drugie najwyższe w roku podatkowym, a ich sprzedaż była około 4-5 razy większa niż w przypadku konkurencji na dwóch kołach, takich jak Suzuki czy Yamaha.
Ten rodzaj dominacji na rynku nie jest dziełem przypadku, ale wynika z dobrych modeli biznesowych, a Honda ma w zanadrzu kilka sztuczek przy tak ogromnym wdrożeniu.
„Elektryczne motocykle, które obiecują przyczynić się do redukcji emisji CO2, mają swoje własne problemy, takie jak cięższa masa pojazdu i wyższe ceny”, wyjaśnia Honda w komunikacie prasowym. „Popyt na modele elektryczne zależy w dużej mierze od przepisów i zachęt rządowych, takich jak dotacje i ulgi podatkowe oraz dostępność infrastruktury do ładowania w każdym kraju”.
Czytaj: Honda i MUJI współpracowali nad nowym rowerem elektrycznym
Aby ominąć problem infrastruktury ładowania w mniej bogatych krajach, seria rowerów będzie wyposażona w wymienne zestawy akumulatorów, a Honda bada nawet możliwość nakłonienia swoich konkurentów do harmonizacji akumulatorów i modułów ładowania w swoich motocyklach.
Przy tej okazji warto przypomnieć, że Honda, Kawasaki, Suzuki i Yamaha założyły konsorcjum, które opracowuje uniwersalny system wymiennych baterii dla różnych typów i marek pojazdów.
Producent przypomina, że już dziś oferuje serię Honda e: Business Bike, modele, które są już używane przez pocztę japońską, a które poczta wietnamska zaczęła używać w swojej usłudze dostarczania poczty.
Oczekując, że firmy będą coraz bardziej świadome ochrony środowiska, Honda wprowadza na całym świecie pojazdy elektryczne do użytku biznesowego. Oprócz tego we wrześniu zacznie produkować i sprzedawać w Tajlandii model Benly e. Dla odbiorców indywidualnych w Azji, Europie i Japonii przeznaczone będą dwa modele elektrycznych jednośladów, które trafią na rynek w 2024 lub 2025 roku.
