Jeleń składa niespodziewaną wizytę człowieczemu przyjacielowi, który opiekował się nim, gdy był dzieckiem.
Rok temu osierocony jelonek znalazł schronienie na werandzie piosenkarza country Travisa Tritta. Zwierzę po raz pierwszy pojawiło się na ganku Tritta w sierpniu 2021 roku.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Był deszczowy poranek i jeleń dotrzymywał Trittowi towarzystwa, gdy mężczyzna popijał kawę. Jego 45-hektarowa posiadłość jest częstym miejscem odwiedzania dzikich zwierząt, ale ten mały jelonek został potraktowany jak gwiazda. Żona Tritta, Theresa, opiekowała się małym leśnym zwierzątkiem, nazywając go Oakley i karmiąc go butelką. Kiedy Oakley był wystarczająco duży, wyruszył w świat. Tritt nie widział go długi czas – aż do teraz.
„Ten mały facet kręcił się ze mną, kiedy piłem dziś poranną kawę” – napisał Tritt w poście na Instagramie. „Moja żona nazwała go Oakley. Jest taki słodki!”
Jako młody jelonek Oakley potrzebował specjalnej opieki i nie byłby w stanie samodzielnie przetrwać w dziczy. Na szczęście Travis i jego żona Theresa znaleźli Oakleya i przywrócili go do życia.
Czytaj: Wyjątkowe zdjęcia jelenia skradającego się do nieświadomego fotografa
Ponad rok później Oakley wciąż pamięta życzliwych ludzi, którzy go uratowali. Co za piękny sposób, aby powiedzieć dziękuję.
Podczas spaceru po posiadłości pewnej nocy w październiku 2022 roku, młody jeleń zakradł się do Tritta.
„Najwyraźniej mnie zapamiętał”, powiedział Tritt w poście na Instagramie.
„Jeleń podszedł do mnie, jakby… nigdy nie zapomniał, kim jestem i wiedział, że nie stanowię dla niego zagrożenia”. W nagraniu wideo, które Tritt nagrał ze słodkiego spotkania, widzimy jak piosenkarz pieści Oakleya i nieustannie nuci: „To dobry chłopiec”.
Na filmiku widać, jak Tritt okazuje Oakleyowi dużo miłości. A Oakley odwzajemnia uczucia swojemu byłemu opiekunowi, pozwalając Trittowi go głaskać. Jeleń nawet liże ramię Tritta. To niesamowite widzieć, jak takie płochliwe zwierzę dzieli się taką czułością z człowiekiem i pokazuje, że miłość pojawia się we wszystkich formach – i trwa latami. Jak mówi Tritt: „Natura jest niesamowita!”. To jasne, że tę dwójkę łączy szczególna więź.
Czytaj: Wrocławskie zoo: pierwsze na świecie wideo z narodzin myszojelenia
To piękna historia. Osierocony jelonek znalazł schronienie na werandzie piosenkarza country Travisa Tritta. Jego żona, Theresa, opiekowała się stworzeniem, nazywając go Oakley i karmiąc go butelką. Kiedy Oakley był wystarczająco duży, wyruszył w świat, ale nigdy nie zapomniał o swoich wybawicielach.

Pewnej nocy, spacerując po swojej 45-hektarowej posiadłości, Tritt został zaskoczony przez przyjaciela sprzed kilku lat. Piosenkarz uchwycił słodkie spotkanie z jelonkiem i podzielił się nim ze swoimi obserwatorami na Instagramie.
To niesamowite widzieć, jak takie płochliwe zwierzę dzieli się taką czułością z człowiekiem i pokazuje, że miłość pojawia się we wszystkich formach – i trwa latami.
Czytaj: Jelonek czubaty – jeleń z kłami wampira
This is Oakley. He was an orphaned deer that my wife bottle raised as a baby. I had not seen him in years until he snuck up behind me as I was walking my property tonight. He obviously remembered me and knew I wasn’t a threat. Nature is amazing! pic.twitter.com/8a46gS7sr6
— Travis Tritt (@Travistritt) October 13, 2022