Balenciaga zaprezentowała niedawno nową limitowaną linię obuwia „Full Destroyed” czyli „Całkowicie Zniszczone”. Cena zadziwia!
Dom mody Balenciaga słynie z nieszablonowych pomysłów. W przeszłości szokowali, chociażby sprzedając na kolosalną kwotę torbę podobną do klasycznej torby z Ikei. Teraz znów jest o nich głośno za sprawą limitowanej kolekcji „zniszczonych butów”, za które trzeba zapłacić 1850 dolarów, czyli ponad 8300 zł.
Czasami projektanci posuwają się za daleko i otrzymujemy naprawdę dziwne produkty. Teraz, Balenciaga jest na równi z niektórymi z najbardziej odważnych marek modowych, ale bycie nowatorskim wiąże się z dużym ryzykiem, że wyglądasz śmiesznie bądź żałośnie.
Para trampek Balenciaga Paris High Top kosztuje 625 USD (2800 zł), ale jeśli szukasz mocno zniszczonej wersji, ta będzie Cię kosztować prawie trzy razy więcej. Trudno wytłumaczyć dlaczego, ponieważ wyglądają, jakby ktoś właśnie wziął stare, zniszczone buty ze śmietnika.
Zdjęcia promocyjne opublikowane przez dom mody wywołały spore kontrowersje w mediach społecznościowych, ludzie zastanawiają się, czy Balenciaga tylko wkręca swoich fanów w tym momencie, a inni próbują zrozumieć, dlaczego ktokolwiek miałby zapłacić 1850 USD za nowe „całkowicie zniszczone” trampki .
Czytaj: Te kolumny na dworcu autobusowym mają buty
„Jeśli kupiłeś tenisówki Balenciaga za 1850 USD, które wyglądają, jakby zostały przejechane przez kosiarkę do trawy, skontaktuj się ze mną, ponieważ chciałbym zrozumieć, czym się kierowałeś kupując te buty i co było w tym momencie w Twojej głowie” – napisał na Twitterze pisarz Brendan Dunne.
Czytaj: Powrót Wrocławskiej Fontanny Multimedialnej. Nowy pokaz specjalny!
Ale chociaż reakcje na dziwaczne obuwie – którego tylko 100 par jest dostępnych w sprzedaży – były zdecydowanie negatywne, można powiedzieć, że zespół marketingowy Balenciagi osiągnął swój cel. Ludzie mówią o zniszczonych tenisówkach, a ich zdjęcia pojawiają się w mediach społecznościowych. Myślę, że to wygrana, prawda?
