Mężczyzna codziennie zabierał swojego psa nad jezioro. Powód był tylko jeden…

0
980

fot: źródło

Mówi się, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka i jak się okazuje – jest to słuszne stwierdzenie. Nasz czworonożny przyjaciel zrobi dla nas dosłownie wszystko! Ile razy słyszymy o historiach, w których to pies, najwierniejszy i najbardziej wytrwały przyjaciel człowieka, czuwa nad grobem swojego pana? Ile razy dowiadujemy się, że bezduszny człowiek wyrzucił swojego psa, a ten i tak będzie potrafił odnaleźć drogę do domu? Psy kochają bezwarunkowo, bezgranicznie i na zawsze. Dobroć i ciepło tych zwierząt jest niewymowne… Ludzie również kochają zwierzęta – szczególnie psy. Doskonałym przykładem ogromnej i odwzajemnionej miłości jest John Unger i jego pies Schoep. Dla Johna jego czworonożny przyjaciel jest dosłownie wszystkim – tak samo dla Schoepa, jego Pan jest centrum psiego wszechświata.

fot: źródło

Przeczytaj: Dziewięciolatka chciała zarobić na deskorolkę, ale swój interes „zamknęła” w jeden dzień! Wszystko przez Pana w mercedesie…

John Unger adoptował Schoepa jeszcze jako szczeniaczka i od tamtej pory ZAWSZE byli razem. Nic więc dziwnego, że pies nie widział świata poza swoim Panem – w końcu to on go wychował, pokochał, nauczył wielu rzeczy i pokazał świat, który wypełniony psio-ludzką miłością, jest niezwykle piękny. Niestety, psy tak, jak i ludzie, miewają problemy ze zdrowiem. Schoep w wieku 19 lat nabawił się zapalenia stawów i problemów ze snem. Jego Pan nie mógł poradzić sobie z tym, że jego najwierniejszy i najbliższy przyjaciel bardzo cierpi. Odkrył jednak, że to woda jest jedynym źródłem ukojenia bólu Schoepa, dlatego też CODZIENNIE zabierał go nad jezioro i opierając psa na swojej piersi, usypiał do snu. Ciepła woda łagodziła artetyzm Schoepa i świetnie działała na jego kości. Przyjaciółka Ungera, która jednocześnie jest fotografem, Hannah Stonehouse Hudson, postanowiła uchwycić te piękne, niepowtarzalne i niespotykane momenty między psem, a człowiekiem. Takie zdjęcia pokazują, że nikt inny tak, jak zwierzęta, nigdy nas nie pokocha. Schorowany Schoep tak bardzo ufał swojemu opiekunowi, że zasypiał w wodzie w jego ramionach… Niestety, Schoep zmarł w lipcu 2013 roku w wieku 20 lat. Jednak zdjęcia i filmy, które zrobiono tej dwójce przyjaciół, pozostaną wieczne.

Sprawdź: f7warszawa

To niesamowite, jak zwierzęta są nam wierne. Nikt tak, jak pies, nie będzie cieszył się na nasz powrót do domu. Pies to najlepszy przyjaciel człowieka, a przyjacielem psa jest człowiek, dlatego postawa tego Pana jest niezwykle wzruszająca.

Źródło: naszefutrzaki

Nie wiesz, jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się! Kliknij tutaj: klik.