Mężczyzna przechowuje deszczówkę od 1976 roku i ma 6000 litrów, aby przetrwać suszę.
Mimo że angielski rząd ogłosił niedawno zakaz podlewania wodą z węża ogrodowego na zachodzie kraju, Peter Harden nie ma się czym przejmować.
To dlatego, że Harden od prawie 50 lat gromadzi wodę deszczową w dużych beczkach, a mając do dyspozycji 6000 litrów wody, jego ogród jest najbardziej zielony w całej okolicy.
82-letni emerytowany dyrektor szkoły Peter Harden mieszka ze swoją 80-letnią żoną Jill Harden w Ingoldsby, Lincolnshire od 52 lat i powiedział, że zainstalował swoje pierwsze zbiorniki na deszczówkę po słynnej angielskiej suszy w 1976 roku.
Zapalony ogrodnik zauważył, że susze w Wielkiej Brytanii stają się coraz bardziej intensywne i zainspirowały go do podjęcia środków ostrożności, gdy on i jego żona spędzali wakacje w Europie.
„Nasze wakacje za granicą w Europie przez ponad 50 lat często obejmowały wizyty kulturalne w starożytnych greckich i rzymskich miastach” — powiedział Harden. „Zawsze byliśmy pod wrażeniem ogromnej liczby domowych cystern podziemnych, które Rzymianie przystosowali do zbierania wody deszczowej na bardzo suche lata”.
Czytaj: Kto miał największy wpływ? Najbardziej autorytatywni przywódcy Europy
„Mając na uwadze to doświadczenie, stopniowo zwiększałem liczbę i rozmiar moich zbiorników na wodę deszczową, aż około 15 lat temu miałem dziewięć zbiorników o pojemności 375 litrów zasilanych bezpośrednio wodą deszczową z rynny”.
Ale dlaczego takie poświęcenie? Peter mieszka w jednym z najbardziej suchych obszarów w Wielkiej Brytanii. Glina pod jego posiadłością w Ingoldsby w Lincolnshire zatrzymuje wodę, ale gdy tylko w Wielkiej Brytanii wystąpi susza, glina zaczyna pękać.
Teraz region doświadcza najgorszej suszy od 26 lat, a aby chronić miejskie rezerwy wodne, w niektórych częściach West Country wprowadzono zakaz używania węży wodnych.
„Żyjemy na obszarze o jednym z najniższych średnich opadów w kraju. Otrzymujemy około 55 cm rocznie” – powiedział Harden, który około osiem lat temu uzupełnił swoje 9 zbiorników wychwytowych o dwa kolejne, 1000-litrowe pośrednie pojemniki zbiorcze, zanim niedawno dodał kolejną parę.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Duże pojemniki na wodę znajdują się na dnie ogrodu i są napełniane bezpośrednio przez wąż ogrodowy z niektórych zbiorników o pojemności 375 litrów.
„Za pomocą zasilanej elektrycznie pompy głębinowej pompuję wodę przez wąż ogrodowy z jednego ze zbiorników przez rozpylacz przymocowany do węża ogrodowego” – wyjaśnił.
„Gdy poziom wody opada w jednym zbiorniku, w pozostałych zbiornikach wyrównuje się dzięki zasilaniu grawitacyjnemu przez połączone ze sobą rury.”
„Trzy z moich oryginalnych zbiorników o pojemności 375 litrów stały się niezdatne do użytku i czekam na ich wymianę. Staram się również kupić dwa kolejne 1000-litrowe pojemniki zbiorcze, aby zwiększyć pojemność magazynowania wody”.
Nie zwalniając tempa, mówi, że zamierza wkrótce zgromadzić 9000 litrów.
Czytaj: W Anglii możesz uprawiać jogę wśród alpak.
