Mieszkańcy „wioski jednej nerki” sprzedają swoje organy, aby przeżyć

0
334
Zdjęcie: National Cancer Institute/Unsplash

Shenshayba Bazaar, afgańska wioska w pobliżu miasta Herat, stała się znana jako „wioska jednej nerek” Afganistanu ze względu na dużą liczbę mieszkańców, którzy sprzedali jedną ze swoich nerek, aby związać koniec z końcem.

Afganistan nie radził sobie zbyt dobrze ekonomicznie, zanim talibowie doszli do władzy w zeszłym roku, ale brutalne przejęcie spowodowało załamanie gospodarki tego azjatyckiego kraju i sprawiło, że wiele osób zmagało się i zmaga z postawieniem jedzenia na stole dla swoich rodzin. W niektórych przypadkach było tak źle, że ludzie decydowali się sprzedać jedną ze swoich nerek, aby spłacić długi i kupić żywność.

Jedna mała wioska w prowincji Herat stała się znana jako „wioska jednej nerki” ze względu na dużą liczbę mieszkańców, którzy sprzedali jedną ze swoich nerek na czarnym rynku.

„Nie chciałem, ale nie miałem wyjścia. Zrobiłem to dla moich dzieci” – powiedział Nooruddin, który jest 32-letnim ojcem. „Teraz tego żałuję, nie mogę już pracować, boli mnie i nie mogę podnieść niczego ciężkiego”.

Sprzedawanie lub kupowanie narządów ludzkich jest nielegalne w większości krajów na całym świecie, ale w Afganistanie jest to nieuregulowane i dopóki dawca wyrazi pisemną zgodę, lekarze nie mają wątpliwości. Co dzieje się po oddaniu, gdzie trafiają narządy, tak naprawdę nikt nie wie, a lekarze przyznają, że nigdy nie badają tych kwestii, bo „to nie jest ich praca”.

Czytaj: Największy w historii lot ewakuujący ludzi z Afganistanu

Facebook

Chociaż nie wiadomo, ile dokładnie nerek sprzedano w Afganistanie, dane pokazują, że w ciągu ostatnich kilku lat w samej prowincji Herat przeprowadzono setki operacji usunięcia nerek. A w miarę pogłębiania się problemów ekonomicznych ludności, liczba takich zabiegów tylko rośnie.

„Sprzedałam swoją nerkę za 250 000 Afgani (12 tys. zł.)”powiedziała jedna z kobiet. „Musiałam to zrobić. Mój mąż nie pracuje, mamy długi.”

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

Facebook

„Moje dzieci włóczą się po ulicach żebrząc” – dodała Aziza, matka trójki dzieci. „Jeśli nie sprzedam swojej nerki, będę zmuszona sprzedać moją roczną córkę”.

Chociaż sprzedaż nerki może wydawać się wielu ludziom ekstremalna, warto pamiętać o rozpaczliwej sytuacji, w jakiej znajduje się obecnie Afganistan. Ponad 24 miliony ludzi — 59 procent populacji — jest zagrożonych głodem, a pół miliona ludzi straciło pracę po przejęciu władzy przez talibów.

Czytaj: 113 uchodźców z Afganistanu przyleciało do Poznania