Najstarszy biegacz świata ze Świdnicy skończył 110 lat

0
485
Stanisław Kowalski ze Świdnicy to najstarszy mężczyzna w Polsce. Zdjęcie: Twitter

Pan Stanisław Kowalski ze Świdnicy skończył dwa dni temu 110 lat. Mężczyzna nadal cieszy się dobrym zdrowiem, ale z biegania już zrezygnował. Jeszcze 6 lat temu pan Stanisław ustanowił rekord Europy w biegu na 100 m w swojej kategorii wiekowej.

Pan Stanisław Kowalski ze Świdnicy 14 kwietnia skończył 110 lat. To imponujący wiek, który został poświadczony dokumentem, zdobytym przez wicestarostę świdnickiego. Dokument ten potwierdza, że pan Stanisław urodził się w 1910 roku.

Wiem, że wiele osób wątpiło w wiek pana Stanisława. I nie dziwię się. On wygląda i czuje się jak siedemdziesięciolatek – mówi wicestarosta Zygmunt Worsa.

Ale po miesiącach poszukiwań udało mi dotrzeć do jego aktu ślubu z 1937 roku oraz do pochodzącego z kwietnia 1910 roku zapisu w księdze parafialnej informującego o narodzinach pana Stanisława – dodał wicestarosta Worsa.

Najstarszy biegacz świata

Twitter

Stanisław Kowalski rozpoczął swoją karierę sportową w wieku 104 lat. Podczas 10. halowych lekkoatletycznych Mistrzostw Europy Weteranów w Toruniu przebiegł 60 m w 20 sekund, co dało mu złoty medal. Pierwsze miejsce zajął też w dwóch innych konkurencjach – pchnięciu kulą i rzucie dyskiem. W pierwszej uzyskał rezultat 3.65 metra, w drugiej 7.14 metra.

Rok wcześniej pan Stanisław został Mistrzem Świata, przebiegając 100 m w 34 sekundy. Próbował pobić rekord świata, który należy w tej kategorii wiekowej do 103-letniego Japończyka, który przebiegł 100 metrów w 28 s. Mimo że panu Stanisławowi zabrakło kilka sekund, świdniczanin i tak wpisał się do historii i usłyszała o nim cała Polska.

— Złośliwi mówili, że sobie lat dodałem, że sfałszowałem papiery. Ale po co? Jak bym mógł to bym sobie odjął z trzydzieści lat, a nie dodawał! Wtedy bym miał tyle na ile wyglądam – mówi żartobliwie pan Stanisław.

Czytaj: Ceniony psychiatra ujawnia 22 zasady, które zmienią Twoje życie na lepsze

Geny

Pan Stanisław pochodzi z długowiecznej rodziny. Jego matka dożyła 99 lat. On sam nie miał łatwego życia: przeżył dwie wojny, wiele lat ciężko pracował na kolei i na gospodarstwie rolnym. Po tych kilkudziesięciu ciężkich latach nadal jest w dobrej formie.

Pytany o sposób na dobre zdrowie i długowieczność odpowiada, że do tego trzeba z pewnością dobrych genów, ale też chęci do życia.

— Konieczny jest ruch i to na świeżym powietrzu. Siedzenie w domu nikomu nie pomaga – mówi pan Stanisław, który przez kilkadziesiąt lat dojeżdżał 12 kilometrów do pracy na rowerze, niezależnie od pory roku czy pogody.

Życzymy panu Stanisławowi wszystkiego dobrego i 200 lat!

Źródło: swidnica.naszemiasto.pl, zdjęcie główne: Twitter

Czytaj: NOWOCZESNE BRAMKI ABC NA LOTNISKU ŁAWICA