Bywa, że dzieci przeklinają. I choć niecenzurowane słowa w ich ustach brzmią dla większości z nas przerażająco, prawda jest taka, że trudno się przed nimi uchronić. Czy warto się w ogóle starać? Według Emmy Byrne nie warto.
Według nowego raportu z badań naukowych nauczanie dzieci przeklinania może mieć pozytywny wpływ na ich wychowanie. Wielu autorytatywnych naukowców sugeruje, że działanie przekleństw może zwiększyć słownictwo, poprawić koleżeństwo i rozwiać gniew.
Dr Emma Byrne, naukowiec w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI) i autorka „Swearing is Good for You” („Przekleństwa są dla Ciebie dobre”), sugeruje, że uczenie dzieci przeklinania pomaga im lepiej rozumieć język.
Najbardziej podatny grunt na podłapywanie „zakazanych słówek” wykazują dzieci w wieku od pierwszego do czwartego roku życia. Nim maluch skończy 5 lat, będzie znał, według zdaniem naukowców średnio około 42 wulgarnych słów, różnego kalibru.
„Przeklinanie jest częścią rozwoju społecznego dzieci”, Emma Byrne mówiła o tym swojej publiczności w Cheltenham Ladies 'College.
„Staramy się trzymać wulgarny język z dala od dzieci, dopóki nie będą one w stanie skutecznie go używać. Głęboko argumentuję, że powinniśmy zmodyfikować to podejście” – mówiła Emma Byrne.
„Nauka efektywnego posługiwania się przekleństwem przy wsparciu empatycznych dorosłych jest o wiele lepsza niż próba zakazania dzieciom używania takiego języka” – kontynuowała. Cały artykuł możemy przeczytać na The Sunday Times.
Byrne wyjaśniła również, że zakazując przeklinania, nie będziemy w stanie odszyfrować słów w pierwszej kolejności, ani młodzież nie będzie w stanie zrozumieć emocji ludzi wokół nich, uwalniających takie gramatyki.
„Dzieci powinny dowiedzieć się, jak przeklinanie wpływa na innych”. Byrne uważa, że przeklinanie jest częścią „rozwoju społecznego” dzieci.
Naucz dzieci przeklinania – informuje Byrne. Chociaż spędza ona dużo czasu na rozmowach o sztucznej inteligencji i robotyce, jest głęboko zafascynowana neurobiologią, która skłoniła ją do wydania książki.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Toksyczni rodzice. Kim są? Jakie są następstwa toksyczności?
Zalety przeklinania: niesamowite badania naukowe nad złym językiem.
Chociaż równie dobrze można podać argumenty, że przeklinanie to samo zło i wcale nie jest dobre dla człowieka, to nie ma wątpliwości, że jest to zbyt mało zbadany temat, być może z powodu tego, że przeklinanie to nadal temat tabu.
W tekście dla WIRED, Byrne poleca jedno badania na ten temat. W badaniu tym okazało się, że przeklinanie, na przykład, gdy nas coś boli, poprawia tolerancję na ból w porównaniu do osoby, która nie przeklina.
Oprócz wyjaśnienia, że przeklinanie w momencie bólu działa jak środek przeciwbólowy, to także przypomina nam, że ból nie jest tylko doznaniem biologicznym, ale także siedzi w głowie.
Wezwanie Byrne’a do tego, aby przeklinać jest wynikiem badań, które sprawdzało, dlaczego ludzie we wszystkich kulturach w ogóle przeklinają. Okazało się, że wulgaryzmy koją mózg, a nawet łagodzą ból. Tylko, czy uczenie dzieci przeklinania jest dobre? Każdy ma swoją opinię na temat tego, czy przeklinanie przy dzieciach jest właściwe.
Źródło i zdjęcia: woked.com
Jesteś z Krakowa? Koniecznie zerknij do f7krakow.pl
Jesteś z Wrocławia? Koniecznie zerknij do f7wroclaw.pl
Jesteś z Warszawy? Koniecznie zerknij do f7warszawa.pl
Jesteś z Łodzi? Koniecznie zerknij do f7lodz.pl
Jesteś z Poznania? Koniecznie zerknij do f7poznan.pl
Jesteś z innego miasta? Koniecznie zerknij do f7city.pl
