„Nie jestem kotem” – prawnik tłumaczy sędziemu, kiedy nie może zmienić filtra

0
395

Wirtualne sale sądowe mają oczywiście swoje wady, ale kto mógłby wiedzieć, że pewnego dnia pecha będzie miał poważny prawnik wyjaśniający sędziemu, że nie jest kotem… Zobaczcie zabawne wideo.

Kiedy Rod Ponton nie był w stanie wyłączyć słodkiego kociego filtra Zoom podczas przesłuchania w sądzie w Teksasie, można śmiało powiedzieć, że trochę sobie nagrabił.

Prawnik obiecał sędziemu, że jego asystent prawny pracuje nad rozwiązaniem problemu. Gdy oczy jego puszystego kociaka stawały się coraz szersze, bardziej zdezorientowane i bardziej wyraziste, Ponton poczuł potrzebę, aby sędzia Roy Ferguson wiedział, że tak naprawdę nie jest kotem. Ferguson odpowiedział uprzejmie: „Widzę to”.

Przy 20 milionach wyświetleń online, jeśli kilka razy obejrzysz to wideo, wiedz, że prawdopodobnie nie jesteś jedyny.

Ponton finalnie śmieje się z całej sytuacji. W wywiadzie dla New York Times powiedział: „Jeśli udało mi się sprawić, że kraj zachichotał przez chwilę w tych trudnych czasach, przez które przechodzi, cieszę się, że mogłem to zrobić moim kosztem”.

Poniżej możecie zobaczyć zabawne wideo.

Czytaj: 77-letnia mieszkanka Teksasu o mały włos nie zginęła podczas robienia pamiątkowej fotografii!

johannesfloe.com – Art to remember