Od teraz wszyscy dorośli w Anglii będą automatycznie dawcami narządów

0
489
Zdjęcie: Stock Photos from vchal/Shutterstock

Od tego miesiąca w Anglii zaczęła obowiązywać domniemana zgoda na pośmiertne oddanie organów do przeszczepu. Oznacza to, że każdy mieszkaniec Wysp Brytyjskich staje się potencjalnym dawcą. Aby wycofać swoją domniemaną akceptację trzeba będzie podpisać oświadczenie za życia.

Organy do przeszczepu można obecnie pobrać od każdej zmarłej osoby, pod warunkiem, że za życia wyraziła ona na to zgodę.

Prawo Maxa i Keiry, które weszło w życie 20 maja, zmienia system dawców narządów w Anglii. Teraz zamiast konieczności zapisywania się i rejestracji w rejestrze dawców organów NHS, dorośli będą uważani za dawców narządów, chyba że zrezygnują z tego jeszcze za życia, podpisując specjalne oświadczenie.

Szacuje się, że do 2023 r. może to doprowadzić do 700 dodatkowych przeszczepów rocznie, co jest dobrą wiadomością dla osób, które są zapisane na liście oczekujących.

Zazwyczaj NHS wykonuje około 4000 przeszczepów rocznie, jednak na brytyjskiej liście przeszczepów znajduje się obecnie około 6000 osób. W 2019 r. 400 osób zmarło podczas oczekiwania na przeszczep.

Zmieniając prawo, system opieki zdrowotnej ma nadzieję, że będzie więcej narządów, które uratują życie innym osobom.

Czytaj: Pierwsza taka operacja na Dolnym Śląsku. Lekarze wyjęli serce pacjenta, wycięli guza i wszczepili je z powrotem

Zmianę w systemie wywołała historia Maxa Johnsona i Keiry Ball. W 2017 roku dziewięcioletnia Keira miała z rodziną straszny wypadek samochodowy. Keira niestety straciła życie, ale jej rodzina postanowiła, że przekażą narządy dziewczynki. Narządy Keiry uratowały cztery życia, a jej serce trafiło do młodego chłopca o imieniu Max.

Rodzina Maxa rozpoczęła kampanię na rzecz nowego prawa, które pierwotnie nazwano prawem Maxa. Na prośbę Maxa dodano imię Keiry.

„Nigdy nie myśleliśmy o dawstwie narządów, w czasie, gdy myśleliśmy, że Keira przeżyje”, wspomina ojciec Keiry, Joe, o tym, jak lekarze zwrócili się o oddanie narządów. „Spojrzałem na Keirę, ona była naprawdę kochającą dziewczyną i kochała życie. Gdyby mogła komuś pomóc, zawsze by to zrobiła, więc nie widziałem problemu, aby pomóc innym” – powiedział ojciec dziewczynki.

Teraz, co roku z okazji rocznicy śmierci Keiry i rocznicy przeszczepu Maxa, rodziny spotykają się, aby świętować życie Maxa i upamiętnić Keirę. Rodziny mają nadzieję, że dzięki nowemu prawu więcej osób doświadczy udanych przeszczepów.

Co ciekawe, inne obszary Wielkiej Brytanii stosują już domniemaną zgodę na oddanie swoich organów po śmierci. W Walii obowiązuje od 2015 r. I spowodowało to prawie 20% wzrost wskaźnika zgód na oddanie narządów. To samo prawo wejdzie w życie w Szkocji w przyszłym roku; tymczasem Irlandia Północna głosowała za pozostaniem przy domniemaną zgodą na oddanie organów po śmierci w 2016 r.

Chociaż wszyscy dorośli są obecnie uważani za dawców narządów w Anglii, nadal ważne jest, aby ludzie, którzy chcą oddać swoje narządy, rozmawiali z członkami rodziny o swoich przekonaniach. Rodziny będą nadal konsultowane przed dawstwem narządów i będą miały ostateczny głos. NHS stwierdził również, że przekonania religijne i etyczne zawsze będą szanowane.

Źródło: mymodernmet.com

Czytaj: Kobieta zarażona wirusem HIV przekazała nerkę zarażonemu mężczyźnie.