Posiadanie psa wydłuża życie!

0
704
Posiadanie psa chroni serce i wydłuża życie. Zdjęcie: pixabay.com

Nie od dziś wiadomo, że psy mają terapeutyczną moc. Pomagają człowiekowi w przypadku problemów natury emocjonalnej, rehabilitacji, czy opiece nad niewidomymi. Okazuje się, że także wydłużają życie o jedną czwartą!

Najnowsze badanie, które zostało przeprowadzone w Szwecji wykazało, że istnieje związek między psem i ryzykiem powikłań po ciężkich chorobach kardiologicznych.

Naukowcy z Uniwersytetu w Uppsali wykorzystali główny krajowy rejestr zdrowia do sporządzenia listy prawie 182 000 pacjentów w wieku od 40 do 85 lat, którzy przeszli ostry atak serca w latach 2001-2012 i ponad 150 000 pacjentów w tym samym wieku, którzy doświadczyli w tym czasie udaru mózgu.

W pierwszym etapie badań wykazano, że nawet, jeśli pacjenci mieli najlepszą opiekę medyczną, stan ich zdrowia często pogarszał się po powrocie do domu. Aż 30 000 pacjentów nie przeżyło pierwszego roku po zawale.

Czytaj: Dlaczego pies chce z Tobą spać w łóżku? Ma ku temu aż 10 powodów

Pierwsza meta-analiza, która opierała się na danych prawie 4 milionów osób z USA, Wielkiej Brytanii, Nowej Zelandii, Kanady, Skandynawii i Australii wykazała, że posiadanie psa zmniejsza ryzyko śmierci z obojętnie jakiego powodu o 24%, a w przypadku powikłań po zawale zmniejsza ryzyko śmierci aż o 64%.

Badania, które były przeprowadzone kilka lat temu przez tych samych badaczy z Uppsali potwierdziły teorię, że osoby, które mają psa cieszą się lepszym zdrowiem, jeśli chodzi o sprawy sercowo-naczyniowe, a wyniki najnowszego badania skłoniły badaczy do ponownego zgłębienia tematu i sprawdzenia, czy posiadanie psa mniejsza także powikłania po leczeniu szpitalnym.

Osoby, które wzięły udział w badaniu – jedna na dwadzieścia osób posiadała psa. Badacze porównali wskaźniki śmiertelności z osobami, które miały psy z osobami, które nie miały psa. Ustalono, że czworonożny przyjaciel nie tylko gwarantuje lepszy stan zdrowia, ale również w wielu przypadkach ratuje życie osób po poważnych przejściach sercowo-naczyniowych.

Ryzyko śmierci w wyniku zawału serca u osób, które posiadały psa była o jedną trzecią niższa niż w przypadku osób, które nie miały psa.

Poza tym u osób, które miały psa wykazano 10% spadek szans na ponowne wylądowanie w szpitalu po zawale. Podobnie wyglądało to u osób, które przeszły udar mózgu. Pacjenci, którzy mieszkali z psem mieli 27% spadek ryzyka powikłań.

Z badań przeprowadzonych w Szwecji można wywnioskować, że pacjenci, którzy wracają do pustego domu, częściej doświadczają kolejnych problemów zdrowotnych. Dobre towarzystwo, nieważne w jakiej postaci: czy to będzie małżonek, małżonka, dobrze znajomi, sąsiedzi, czy właśnie czworonożny, wierny, oddany przyjaciel jest kluczem do dłuższego i zdrowszego życia.

„Wiemy, że izolacja społeczna jest silnym czynnikiem pogarszającym stan zdrowia i może przyczynić się do przedwczesnej śmierci. Poprzednie badania wykazały, że właściciele psów doświadczają mniejszej izolacji i wchodzą interakcji z innymi ludźmi” – mówi Tove Fall, epidemiolog Uniwersytetu w Uppsali. „Ponadto posiadanie psa jest dobrą motywacją do aktywności fizycznej, która jest ważnym czynnikiem w rehabilitacji i zachowaniu zdrowia psychicznego”- dodaje.

Czytaj: NAUKOWCY ODKRYLI NA SYBERII CIAŁO 18 000 – LETNIEGO SZCZENIAKA