Poznajcie rzadkiego kota, który urodził się z dwoma dodatkowymi uszami. Gdyby Batman miał kota, prawdopodobnie wyglądałby mniej więcej tak.
Właściciele, Valerie i Ted Rock adoptowali rozbrykanego kota w 2006 roku i postanowili nazwać go Yoda. Dla tych, którzy nie oglądali, Yoda to postać fikcyjna z z Gniezdnych Wojen, zielono-skóry, mierzący niecały metr wzrostu, lecz posiadający niezwykle potężną Moc Mistrz Jedi. Yoda ma charakterystyczne uszy, dlatego nie dziwi, że właściciele właśnie tak nazwali swojego kota.
Czytaj: Poznajcie Xherdana – nagiego kota z wieloma zmarszczkami
Dodatkowe uszy Yody – które, jak się uważa, nie pomagają kotu usłyszeć – nie są przymocowane do podstawy jego czaszki, jedno uszko jest umieszczone nieco za drugim. Uważa się, że uszy są wynikiem mutacji genetycznej.
„Pomimo tej mutacji genetycznej Yoda jest szczęśliwym kotem i ma obsesję na punkcie chleba” mówi Valerie.
65-letnia Valerie powiedziała: „Byliśmy w pubie w południowej części Chicago z grupą przyjaciół, gdy zauważyliśmy małą klatkę, która stała przed lokalem i ludzi, którzy omijali koty.
„Kot był częścią dużego miotu, a właściciele szukali dla niego domu”.
„Ted i ja byliśmy po stracie kota, który był naszym zwierzakiem od ponad 20 lat, i byliśmy pewni, że skończyliśmy z kotami. Jednak kiedy kotek znalazł się na ramieniu Teda, było po temacie”.
„Postanowiliśmy go nazwać Yoda”.
Po przyjęciu ośmiotygodniowego kociaka do ich domu w Illinois, Valerie postanowiła, że Yoda będzie się leczył u lokalnego weterynarza.
Ale weterynarz był zaskoczony jego wyjątkowym wyglądem.
„Weterynarz nigdy wcześniej czegoś takiego nie widział” – wyjaśnia Valerie.
„Zaczęliśmy zdawać sobie sprawę, że mamy wyjątkowego kota.”
„Jest kotem domowym i ma zainstalowany chip na wypadek zgubienia. Yoda jest tak inny, że obawialiśmy się, że może zostać porwany.”
„Często ludzie pytają nas, czy ucięto mu specjalnie uszy, aby wyglądały w ten sposób.”
„Yoda jest całkowicie normalnym, czułym, ciekawym kotem. Nie boi się niczego i jest bardzo towarzyski w przeciwieństwie do niektórych innych kotów, które posiadaliśmy”.
„Nie słyszymy też, kiedy Yoda mruczy. Jedyny sposób, w jaki mogę się przekonać, że kot mruczy, to położyć palec na jego gardle, aby poczuć wibrację. Nie jest głośnym kotem. Miauczy, ale tylko cicho i niezbyt często, co jest dobrą rzeczą”.
Czytaj: Dziury w drodze łatane mozaikami
