Pradawny cyprys w Chile może być najstarszym drzewem na świecie

0
386
Badania sugerują, że Chile może być domem dla najstarszego drzewa na świecie. Źródło: Twitter/Reuters

Znane drzewo w chilijskim parku narodowym Alerce Costero może mieć ponad 5000 lat.

Naukowcy z Chile uważają, że drzewo iglaste z czterometrowym pniem, znane jako pradziadek, może być najstarszym żyjącym drzewem na świecie, bijącym obecnego rekordzistę o ponad 600 lat.

Nowe badanie przeprowadzone przez dr Jonathana Barichivicha, chilijskiego naukowca sugeruje, że drzewo, Cyprys Patagoński, znane również jako Alerce Milenario, może mieć nawet 5484 lata.

Maisa Rojas, która w marcu została ministrem środowiska Chile i jest członkiem Międzyrządowego Zespołu ONZ ds. Zmian Klimatu, okrzyknęła tę wiadomość „cudownym odkryciem naukowym”.

Znany w języku hiszpańskim jako alerce, Cyprys Patagoński, Fitzroya cupressoides, to drzewo iglaste pochodzące z Chile i Argentyny, które należy do tej samej rodziny co gigantyczne sekwoje.

Rosną niezwykle wolno i mogą osiągnąć wysokość do 45 metrów.

W 2020 roku Barichivich pobrał próbkę otworu z Alerce Milenario, drzewa, które odwiedzał jako dziecko, ale narzędzie, którego użył, nie było w stanie dotrzeć do jego rdzenia. Następnie użył modeli komputerowych do uwzględnienia czynników środowiskowych i losowej zmienności, aby określić jego wiek.

Czytaj: W USA odkryto piąte najstarsze na świecie drzewo!

Źródło: Twitter

Ponieważ nie przeprowadził jeszcze pełnego obliczenia słojów, Barichivich nie opublikował formalnie swoich szacunków w czasopiśmie, chociaż ma nadzieję, że zrobi to w nadchodzących miesiącach.

Jeśli jego odkrycia zostaną udowodnione, Alerce Milenario prześcignie 4853-letnią sosnę w Kalifornii, znaną jako Methuselah, a obecnie uważaną za najstarsze drzewo, o 600 lat.

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

Cyprys Patagoński góruje nad chłodną, wilgotną doliną w parku narodowym Alerce Costero, której sękate szczeliny skrywają mchy, porosty i inne rośliny.

Zwiedzający wciąż mogą okrążać jego podstawę, która według Barichivicha powoduje szkody dla drzewa, a także zmiany klimatyczne wysuszające obszar.

Źródło: Twitter

Według krajowego instytutu leśnego plantacje drzew zajmują ponad 2,3 mln hektarów południowego Chile, a produkcja celulozy jest głównym przemysłem w kraju.

Czytaj: To drzewo ma najgrubszy pień na świecie i wciąż rośnie!

Nierodzime plantacje sosny i eukaliptusa stanowią 93% tego całkowitego obszaru, zagrażając rodzimym gatunkom Chile.

W latach 1973-2011 w Chile utracono ponad 780 000 hektarów rodzimego lasu, a komisja leśna szacuje, że w ciągu ostatnich dwóch dekad co roku niszczone było od 60 000 do 70 000 hektarów rodzimych lasów.