Prezydent Litwy podpisał ustawę o pisowni nielitewskich nazwisk, w tym polskich

0
251
Prezydent Gitanas Nausėda podpisał ustawę o pisowni obcojęzycznych nazwisk w litewskich dokumentach tożsamości. Zdjęcie: Pixabay

To krok w kierunku umożliwienia oryginalnej pisowni nielitewskich nazwisk.

18 stycznia litewski parlament przyjął w trzecim głosowaniu ustawę o pisowni nazwisk w dokumentach tożsamości i aktach stanu cywilnego. Nową ustawę poparło 82 posłów (większość z koalicji rządzącej), przeciwnych było 37 posłów (ugrupowanie Litewskiego Związku Rolników i Zielonych) i 3 wstrzymało się od głosu.

Prezydent Litwy Gitanas Naudeda podpisał we wtorek ustawę, określającą zapis nielitewskich nazwisk w litewskich dokumentach tożsamości. Ustawa wejdzie w życie 1 maja.

Zgodnie z nowym prawem dokumenty potwierdzające tożsamość obywateli Litwy będą pisane alfabetem łacińskim, co oznacza, że znaki „q”, „x”, „w” oraz dwuznaki „cz”, „sz”, których nie ma w litewskim alfabecie, będą używane.

Wraz z przyjęciem ustawy rezygnuje się też z zapisu nielitewskich nazwisk w litewskim brzmieniu. Oznacza to, że po wejściu w życie ustawy można będzie używać dwuznaków, na przykład „cz” albo „rz”, albo poprawnego zapisu imienia „Anna”, które w wersji litewskiej zapisywane jest jako „Ana”.

Jednak używanie znaków diakrytycznych z innych języków nadal jest niedozwolone – nie będą używane litery takie jak „ł”, „ć” (z polskiego) ani „ä”, „ö”, „å”.

Czytaj: Litwa za ograniczeniem napływu migrantów z Białorusi

Uchwalenie ustawy oznacza, że nazwiska obywateli Litwy obcego pochodzenia (w tym polskiego) nie muszą być, jak dotychczas, pisane po litewsku, ale w oryginalnej formie. Na przykład osoba, której nazwisko w lokalnych dokumentach pisano wcześniej „Malinovski”, będzie mogła używać formy „Malinowski”, a „Lavrynovič” (po polsku „Ławrynowicz”) może teraz być „Lawrynowicz”.

Od kilkudziesięciu lat możliwości zapisywania nazwiska w formie oryginalnej w litewskich dokumentach tożsamości domagają się Polacy mieszkający na Litwie, a także obywatelki Litwy, które wychodzą za mąż za obcokrajowców.

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

Znaczące poparcie dla prawa świadczy o stopniowej ewolucji mentalności elity i społeczeństwa kraju. Uelastycznia się podejście głoszące, że język jest nadrzędną wartością w litewskiej tożsamości. Na decyzję sejmu wpłynął również fakt, że problem pierwotnej pisowni nazwisk dotyka w ostatnich latach litewskie kobiety. Emigracja na zachód i imigracja spowodowały wzrost liczby małżeństw mieszanych.

Sejm podjął inicjatywę znalezienia trudnej równowagi między dwiema wartościami konstytucyjnymi: zachowaniem wyjątkowości języka państwowego i praw człowieka, takich jak prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, prawo do swobodnego przemieszczania się oraz prawa osób należących do mniejszości narodowych zapisu swego nazwiska w formie oryginalnej – powiedział prezydent Nauseda.

Czytaj: 5 miejsc, które warto zobaczyć na Litwie.

Przyjęta ustawa nie zawiera polskich znaków diakrytycznych, przez co nie w pełni odpowiada oczekiwaniom Polaków. Jednocześnie jednak oznacza istotną zmianę w podejściu władz do postulatów m.in. mniejszości polskiej i może pozytywnie wpłynąć na atmosferę wzajemnych relacji. Pierwotna pisownia nazwisk była jedną z drażliwych kwestii w stosunkach obu krajów przez 30 lat – zwłaszcza po 2010 roku, kiedy parlament odrzucił podobną ustawę tuż przed wizytą prezydenta RP.

„Prezydent Litwy Gitanas Nauseda podpisał ustawę o pisowni nazwisk, która – w mojej ocenie – jest krokiem w bardzo dobrym kierunku w stosunkach polsko-litewskich. Zadzwoniłem do Niego, by podziękować Jemu i Wszystkim zaangażowanym w prace nad ustawą” – napisał na Twitterze Andrzej Duda, odnosząc się do tej sprawy.