Rocznie na wysypisko będzie trafiać 75 milionów ton metrycznych zużytych urządzeń elektrycznych do 2030 roku

0
528
Jak wynika z nowego raportu, stos wyrzucanych urządzeń elektronicznych, takich jak smartfony i laptopy, szybko rośnie. Zdjęcie: sciencenews.org

Jak wynika z nowego raportu, spory stos wyrzucanych urządzeń elektronicznych staje się coraz większy.

W 2014 r. na całym świecie wspólnie wyrzucono około 44,4 miliona ton niechcianych „e-odpadów” (odpadów elektrycznych) – urządzeń zasilanych na baterie lub podłączanych za pomocą wtyczek, takich jak laptopy, smartfony i telewizory.

Według Global E-Waste Monitor 2020 do 2030 r. liczba ta wzrośnie do około 74,7 miliona ton rocznie.

Dane pochodzą z partnerstwa utworzonego w 2017 roku między Międzynarodową Unią Telekomunikacyjną Narodów Zjednoczonych, Międzynarodowym Stowarzyszeniem Odpadów Stałych i innymi grupami w celu śledzenia gromadzenia się odpadów elektronicznych.

Czytaj: Największe wysypisko śmieci w Chinach jest już pełne – 25 lat przed terminem

Przewiduje się, że roczna ilość e-odpadów wzrośnie prawie dwukrotnie od 2014 r. (44,4 mln ton metrycznych) do 2030 r. (74,7 mln ton).

Rzeczywiste dane są wyświetlane w kolorze ciemnoniebieskim, a prognozowane dane w kolorze jasnoniebieskim. Liczby te są oparte na obliczeniach globalnego zużycia elektroniki, a także na symulacjach uwzględniających zarówno sprzedaż, jak i żywotność produktu.

Prognozowane e-odpady na 2020 r. i przyszłe lata nie zawierają żadnych konsekwencji ekonomicznych, które mogą być związane z pandemią COVID-19.

Źródło: Global E-waste Monitor 2020

Wyższe wskaźniki zużycia elektroniki, a także krótsze cykle życia wielu urządzeń, przyczyniają się do szybko powiększającego się stosu. Jak wynika z raportu, większość ludzi nie poddaje recyklingowi urządzeń prawidłowo i bezpiecznie. Z 53,6 miliona ton e-odpadów wytworzonych w 2019 r. tylko 9,3 miliona ton, czyli 17,4%, poddano recyklingowi.

Zużyte urządzenia elektroniczne mogą zawierać niebezpieczne materiały – takie jak kadm i rtęć w laptopach i smartfonach, oraz czynniki chłodnicze, takie jak chlorofluorowęglowodory i wodorochlorofluorowęglowodory – które mogą wyciekać do środowiska.

E-odpady są również źródłem odpadów z tworzyw sztucznych. Co więcej, brak recyklingu e-odpadów może przyczynić się do globalnego ocieplenia, zauważa raport, ponieważ ludzie wydobywają i przetwarzają nowe materiały zamiast ponownie wykorzystywać istniejące.

Raport wskazuje, że odpady elektroniczne zawierają tak wiele cennych metali, które można odzyskać, takich jak żelazo, miedź i złoto, że w gruncie rzeczy stanowią „kopalnię miejską”. Wartość surowców w e-odpadach w 2019 r. mogła wynosić nawet 57 miliardów dolarów, z czego tylko około 10 miliardów dolarów odzyskano w drodze recyklingu.

Czytaj: W Poznaniu będą nowe elektryczne autobusy