Ten monumentalny pomnik jest budowany od ponad 70 lat

0
558
Zdjęcie: Jonathunder via Wikipedia

Czy wiesz, że w Black Hills w Południowej Dakocie, niedaleko Mount Rushmore, powstaje druga co do wielkości rzeźba na świecie?

W świętej krainie plemienia Lakota robotnicy od ponad 70 lat pracują przy pomniku Crazy Horse. Ten ogromny hołd dla legendarnego 19. przywódcy plemienia Oglala Lakota jest jeszcze daleki od ukończenia, ale już teraz zaczyna wyglądać niesamowicie.

Crazy Horse jest ważną postacią dla Lakotów, ponieważ Indianin wystąpił przeciwko rządowi USA, aby zapobiec wkroczeniu białych osadników na terytorium rdzennych Amerykanów i zagrażaniu ich stylowi życia. Choć poprowadził kilka bitew, najbardziej znany jest ze zwycięstwa w bitwie nad Little Bighorn w 1876 roku. To tutaj połączone siły plemion Lakota, Północnych Cheyenne i Arapaho pokonały armię Stanów Zjednoczonych w tak zwanym ostatnim bastionie Custera.

Czytaj: Kodeks etyczny Indian – 20 zasad dobrego życia

Pomnik Crazy Horse ma swoją bogatą historię, która rozpoczęła się w latach trzydziestych XX wieku na prośbę jednego z przywódców Lakotów. Henry Standing Bear (Henry Stojący Niedźwiedź) był szefem Olgaty Lakoty i szanowanym liderem społeczności, kiedy podjął się upamiętnienia Crazy Horse. W tym czasie trwały prace na Mount Rushmore i Henry Stojący Niedźwiedź uważał, że niesprawiedliwe było to, że wielki przywódca rdzennych Amerykanów nie znalazł się wśród prezydentów. Kilkakrotnie apelował do rzeźbiarza z Mount Rushmore, Gutzona Borgluma, bez skutku, ale to go nie powstrzymało.

W 1939 roku napisał do polsko-amerykańskiego rzeźbiarza Korczaka Ziółkowskiego. Ziółkowski przez krótki czas pracował na Mount Rushmore pod okiem Borgluma i był zaintrygowany projektem. Kiedy Henry Stojący Niedźwiedź sprzedał całą swoją ziemię – łącznie 900 akrów – rządowi w zamian za użytkowanie góry, projekt posunął się naprzód. Rzeźbiarz rozpoczął pracę w 1948 roku i odrzucił wszelkie fundusze rządowe, ponieważ był sceptyczny co do zaangażowania z zewnątrz. Więc zaczął realizować swoją wizję samotnie, pracując bez prądu, wody i dróg. Aby dostać się na szczyt, użył 741-stopniowych drewnianych schodów.

Blue link: https://www.tbgtechco.com

Zdjęcie:  Jonathunder via Wikipedia

Ziółkowski myślał, że projekt zajmie około 30 lat, ale się mylił. Koncepcja zakłada, że Crazy Horse jedzie na swoim rumaku, wskazując w dal w kierunku ziemi, na której pochowanych jest wielu rdzennych Amerykanów. I trudził się przy granicie, aby urzeczywistnić swoje marzenie, zanim zmarł w 1982 roku w wieku 74 lat. Wtedy to wdowa po nim Ruth Ziółkowski przejęła projekt. Dokonała niewielkich zmian w pierwotnych planach, takich jak skupienie się najpierw na wyrzeźbieniu twarzy Crazy Horse, a nie konia, jak to przewidział Ziółkowski. Słusznie przypuszczała, że wykończenie twarzy przyciągnie turystów i że te opłaty pomogą w sfinansowaniu projektu. Biorąc pod uwagę, że rzeźba nie jest finansowana przez rząd, było to sprytne posunięcie.

Siedmioro dzieci Ziółkowskiego również pracowało w tym czasie nad rzeźbą, a twarz Crazy Horse została odsłonięta w 1998 roku. Nie jest to oczywiście dokładne przedstawienie Crazy Horse, który znany był z odmowy robienia zdjęć, a raczej przedstawienie wielkiego lidera. Wysoka na 87 stóp głowa Crazy Horse jest znacznie większa niż 60-metrowe portrety z Mount Rushmore. Po zakończeniu stanie za Statuą Jedności w Indiach, jako druga co do wielkości rzeźba na świecie.

Obecnie non-profit Crazy Horse Memorial Foundation prowadzi córka Ziółkowskiego, rzeźbiarka Monique Ziółkowski. Przejęła fundację po śmierci Ruth w 2014 roku. Troje dzieci Ziółkowskiego, a także troje jego wnuków, pracuje u jej boku jako część personelu. Projekt poszerzył się o kampus satelitarny Uniwersytetu Południowej Dakoty, który działa jako centrum edukacyjne i kulturalne. Znane jako Indian University of North America i Indian Museum of North America uzupełniają centrum dla zwiedzających.

Pomnik Crazy Horse nie jest jednak pozbawiony kontrowersji. Wielu krewnych Crazy Horse wypowiedziało się przeciwko projektowi, twierdząc, że Henry Stojący Niedźwiedź nie konsultował się z członkami rodziny przed zleceniem projektu. Niektórzy członkowie społeczności sugerują również, że biorąc pod uwagę jego pokorę, Crazy Horse nie czułby się komfortowo z ogromnym posągiem. Inni uważają, że pomnik bardziej dotyczy rzeźbiarza i jego rodziny niż Crazy Horse i jego spuścizny.

Niezależnie jednak od stanowiska, nie można zaprzeczyć niesamowitej sile historii stojącej za stworzeniem posągu.

Pomnik Crazy Horse, wykuty w Black Hills w Dakocie Południowej, jest budowany od ponad 70 lat.

Zdjęcie: Osservastro / CC BY-SA

Oto model planowanej rzeźby:

flickr.com

Czytaj: Texas SandFest i rzeźba Abrahama Lincolna wykonana z piasku