Naukowcy odkrywają tajemnicę rzymskiej „bramy do piekła”, która, jak sądzono, wyrzuca „dech śmierci”, powodując, że zwierzęta, od ptaków po byki, padały martwe u wejścia
Ta „brama do piekła” zabija swoje ofiary chmurą śmiercionośnego dwutlenku węgla.
Wiadomo, że turecka „brama do piekła”, świątynia z kamiennymi drzwiami prowadzącymi do małej przypominającej jaskinię groty, emituje śmiertelny wulkaniczny dwutlenek węgla, który może zabić zwierzę lub ptaka w ciągu kilku minut, ale kapłani wychodzili z tego bez szwanku. Jakim cudem?
Czy można przejść przez bramy piekła i żyć? Tak uważali Rzymianie, którzy składali wymyślne ofiary w miejscu, które uważali za wejścia do podziemi rozsianych po starożytnym Morzu Śródziemnym. Ofiary — zdrowe byki sprowadzone do bram piekieł — ginęły szybko bez ludzkiej interwencji, ale towarzyszący im kastrowani kapłani wracali bez szwanku. Teraz nowe badanie jednego starożytnego miejsca sugeruje, że te „cuda” mogą mieć proste wyjaśnienie geologiczne.
Czytaj: Średniowieczny plac zabaw we Wrocławiu

Odkryta na nowo zaledwie 7 lat temu brama do piekła w starożytnym mieście Hierapolis we współczesnej Turcji to kamienne drzwi prowadzące do małej groty przypominającej jaskinię. Brama została wbudowana w jedną ścianę prostokątnej, otwartej areny, zwieńczonej świątynią i otoczonej podwyższonymi kamiennymi siedziskami dla zwiedzających.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Samo miasto znajduje się w jednym z najbardziej aktywnych geologicznie obszarów regionu; 2200 lat temu uważano, że źródła termalne mają wielką moc uzdrawiania. Ale głęboka szczelina biegnąca pod Hierapolis nieustannie emituje wulkaniczny dwutlenek węgla (CO2), który wylewa się w postaci widocznej mgły. Brama – znana również jako Pluton, dla Plutona, boga podziemi – jest zbudowana bezpośrednio nad szczeliną. W 2011 roku archeolodzy wykazali, że brama nadal jest śmiertelna: ptaki, które przelatują zbyt blisko, duszą się i umierają.

Teraz zespół badawczy kierowany przez biologa wulkanów Hardy’ego Pfanza z Uniwersytetu Duisburg-Essen w Niemczech bardziej szczegółowo zbadał potencjał zabójczy tego miejsca. Pfanz i jego koledzy mierzyli stężenie CO2 na arenie w ciągu całej doby. W ciągu dnia ciepło słoneczne rozprasza gaz. Ale w nocy gaz – nieco cięższy od powietrza – unosi się i tworzy „jezioro” CO2 na osłoniętej podłodze areny. Jest to szczególnie zabójcze o świcie, kiedy stężenie CO2 40 centymetrów nad podłogą hali osiąga 35%, co wystarczy, aby w ciągu kilku minut udusić się i zabić zwierzęta, a nawet ludzi, mówi Pfanz. Ale stężenie szybko spada wraz z wysokością.
Czytaj: Piekielne Dzwony
Kapłani eunuchowie prawdopodobnie składali ofiary tylko w godzinach porannych lub wieczornych, kiedy stężenie gazu było najwyższe, mówi Pfanz. Zwierzęta ofiarne nie były wystarczająco wysokie, aby utrzymać głowy całkowicie z dala od „jeziora” CO2, a gdy miały zawroty głowy, ich głowy opadały jeszcze niżej, narażając je na wyższe stężenia CO2 i prowadząc do śmierci przez uduszenie. Kapłani byli jednak wystarczająco wysocy, aby trzymać głowy nad niebezpiecznymi gazami i mogli nawet stać na kamieniach, aby zwiększyć ich wzrost. „Wiedzieli… że śmiertelny oddech mitycznego piekielnego psa Kerberosa osiągnął tylko pewną maksymalną wysokość” – mówi Pfanz.

Strabon, starożytny grecki historyk, który odwiedził Pluton w Hierapolis około 2000 lat temu, odnotował, że kapłani mogli nawet umieścić swoje głowy w bramie do piekła i nie doznać żadnych złych skutków. Strabon sądził, że ta odporność mogła wynikać z ich kastracji. Pfanz uważa, że byli oni świadomi lokalnego środowiska chemicznego. Archeolog Francesco D’Andria z Uniwersytetu Salento w Lecce we Włoszech, który kierował zespołem, który odkrył Pluton w Hierapolis w 2011 roku, nie jest tego taki pewien. Jego zespół znalazł wiele starożytnych lamp naftowych tuż przy bramie do piekła, co sugeruje, że kapłani mogli zapuszczać się w jej pobliżu w nocy pomimo niebezpiecznych poziomów CO2.
Nowe odkrycia są „niezwykle ekscytujące”, mówi Gil Renberg, który bada wierzenia religijne Grecji i Rzymu na Uniwersytecie Nebraska w Lincoln. „Te informacje naukowe dowodzą prawdziwości starożytnych źródeł i pomagają wyjaśnić nie tylko, dlaczego ludzie mogli przeżyć, ale także dlaczego zwierzęta umierały”.
Jest prawdopodobne, że przynajmniej niektóre inne Plutony działały w ten sam sposób. Renberg uważa, że metody badań chemicznych stosowane przez Pfanza i jego zespół mogą pomóc w ustaleniu dokładnej lokalizacji bramy do piekła w miejscu zwanym Akaraka, również we współczesnej Turcji.