W Melbourne zniesiono izolację. Jak pokonali tam koronawirusa?

0
447
Zdjęcie: pixabay.com

Australijskie miasto Melbourne zakończyło 112-dniową izolację po tym, jak nie zarejestrowano tam żadnych nowych przypadków COVID-19 po raz pierwszy od czerwca.

Melbourne od środy świętuje pierwsze chwile wolności po zakończeniu 112-dniowej izolacji. W tym drugim najludniejszym mieście Australii ponownie otworzono restauracje, kawiarnie i sklepy.

Choć stolica liczącego 6 mln mieszkańców stanu Wiktoria była epicentrum drugiej fali COVID-19, odpowiadając za 90% z 905 zgonów dla całego kraju, w ostatnich dniach nie odnotowano żadnego nowego przypadku.

Stolica stanu, Melbourne, została zablokowana 112 dni temu – wymuszając zamknięcie w domu, ograniczenia w podróżowaniu oraz zamykając sklepy i restauracje. Jednak w poniedziałek władze poinformowały, że miasto jest gotowe do ponownego otwarcia.

„Przy zerowej liczbie przypadków i tylu testach w weekend możemy powiedzieć, że teraz jest czas na otwarcie się” – powiedział wiktoriański Premier Daniel Andrews.

W lipcu Wiktoria odnotowała wzrost liczby przypadków do ponad 700 dziennie, ale surowe zasady dotyczące pozostawania w domu i godzina policyjna zmniejszyły liczbę zachorowań.

Andrews pochwalił sześć milionów mieszkańców stanu, mówiąc: „Zasadniczo to zwycięstwo należy do każdego wiktoriańskiego obywatela, który przestrzegał zasad, wytrzymał kwarantannę, współpracował ze mną i moim zespołem, aby zakończyć tę drugą falę epidemii”.

Od 28 października w Melbourne:

  • Ludzie mogą swobodnie opuszczać swoje domy.
  • Wszystkie sklepy detaliczne, restauracje, kawiarnie i bary zostały ponownie otwarte, z ograniczeniem do 10 osób w pomieszczeniach.
  • Możliwość organizacji spotkań plenerowych do 10 osób.
  • Wesela mogą mieć do 10 osób, a pogrzeby do 20 osób.

Od 8 listopada w Melbourne:

  • Zniesiony zostanie limit podróży wynoszący 25 km, umożliwiając mieszkańcom Melbourne podróżowanie w inne miejsca w Wiktorii.
  • Siłownie i studia fitness zostaną ponownie otwarte.
  • Więcej osób będzie mogło przebywać w restauracjach i barach.

Andrews powiedział, że stan jest dobrze przygotowany do „normalnych świąt Bożego Narodzenia”, ale wezwał ludzi do zachowania czujności.

„Musimy być dziś dumni, optymistyczni i pewni siebie, ale musimy też być bezpieczni” – powiedział.

W poniedziałek urzędnicy stanu zdrowia po raz pierwszy od czerwca nie zgłosili żadnych nowych infekcji ani nowych zgonów. Liczba aktywnych przypadków wyniosła 91.

BBC

Czytaj: Fotograf podróżował po 45 parkach narodowych w Wiktorii, a oto jego ulubione zdjęcia

Strategia tłumienia

Australia przyjęła podejście polegające na stosowaniu blokad, czyli zamknięciu wszystkich w domach obok proaktywnych testów i śledzenia ogniw łańcucha infekcji w celu powstrzymania wirusa.

Kraj liczący 25 milionów ludzi odnotował około 27 500 infekcji – znacznie mniej niż wiele innych krajów.

Rząd stanowy po raz drugi zablokował Melbourne na początku lipca po tym, jak liczba przypadków przekroczyła 100 przypadków dziennie. Infekcje osiągnęły szczyt około miesiąc później, zanim zaczęły spadać.

Gdy wirus rozprzestrzenił się poza miasto, ograniczenia dotyczące pozostawania w domu zostały również nałożone na resztę stanu.

Ale mieszkańcy Melbourne musieli znosić najtrudniejsze środki, w tym godzinę policyjną, ograniczenie do jednej godziny ćwiczeń na świeżym powietrzu i zakaz podróżowania dalej niż 5 km od domu.

Ściśle nadzorowana przez policję blokada – jedna z najtrudniejszych na świecie – podzieliła opinie mieszkańców miasta i wywołała niewielkie protesty.

Wielu właścicieli firm i innych osób wzywało stan do ponownego otwarcia, ale inni poparli ostrożne podejście premiera.

Rząd stanowy oskarżono o nadmierną ostrożność, którą w postaci bezrobocia i pogorszenia się stanu zdrowia psychicznego zapłacą obywatele. Według krążących w sieci teorii spiskowych, premier Andrews np. chciałby upadku lokalnych biznesów, by umożliwić wejście na rynek firm z Chin.

– Na psychice wiktorian pozostaną już na zawsze blizny. Życie wielu osób uległo stałej zmianie na gorsze tylko przez to, co kazano im przetrwać w ostatnich miesiącach – skarżył się lider konserwatywnej opozycji, Michael O’Brien.

Czytaj: W Australii znaleziono sposób na walkę z plastikiem.

johannesfloe.com – Art to remember