Zatopione średniowieczne miasto wyłania się z jeziora

0
604
Jezioro Resia i dzwonnica Curon z normalnym stanem wody. (Zdjęcie: Stock Photos from SMIT/Shutterstock)

Zatopione średniowieczne włoskie miasto wyłania się z jeziora po raz pierwszy od 70 lat.

Podwodne miasta od dawna fascynują ludzi, od opowieści o mitycznej Atlantydzie po zatopione pozostałości starożytnej Aleksandrii.

W odpowiednich warunkach zatopione światy mogą wynurzyć się ponownie po latach ukrywania się pod powierzchnią.

Ostatnio stworzone przez człowieka jeziora w Hiszpanii i Toskanii we Włoszech wycofały się (tymczasowo), aby odsłonić fascynujące starożytne struktury.

Teraz średniowieczna włoska wioska znana jako Curon wyłoniła się z wód jeziora Resia po 70 latach. Miasto znajdowało się pod wodami tego jeziora w pobliżu granicy Włoch, Austrii i Szwajcarii.

Wioska Curon znajduje się w regionie Południowego Tyrolu, który niegdyś był częścią Cesarstwa Austro-Węgierskiego. W 1919 r. po zakończeniu Wielkiej Wojny, Włochy przejęły kontrolę nad regionem.

Dziś większość mieszkańców okolicy nadal mówi po niemiecku. Pomimo swoich średniowiecznych korzeni, wioska Curon była na drodze nowoczesnego planu połączenia dwóch mniejszych jezior po obu stronach wioski.

Za rządów Benito Mussoliniego rozpoczęto budowę tamy, która miała zalewać wioskę i łączyć zbiorniki wodne. 1000 mieszkańców wioski musiało się przenieść, aby zrobić miejsce dla nowego jeziora Resia. W 1950 roku zapora została ukończona, a wioska zalana. Dziś pobliskie miasteczko – Curon Venosta – nosi nazwę zaginionej wioski.

Czytaj: 6 europejskich miast z czasów średniowiecza

Od 1950 roku widoczna jest tylko XIV-wieczna dzwonnica, wystająca nad wodę. Przyciąga ona turystów do regionu dzięki malowniczym zdjęciom i wspaniałym okolicznym naturalnym krajobrazom Alp. Jednak, jak w przypadku całej infrastruktury, przychodzi czas na naprawy.

Sztuczne jezioro Resia zostało niedawno częściowo osuszone, aby umożliwić dostęp do zapory w celu dokonania napraw. Ze względu na niższe stany wody, po raz pierwszy od 2009 roku, kiedy przeprowadzono inne naprawy, widoczne są pozostałości zabytkowej wioski Curon. Kamienne pozostałości po wsi wskazują, że wiele budynków zostało zniszczonych przed powodzią.

Wiadomości rozprzestrzeniły się w mediach społecznościowych, wywołując odnowioną fascynację w okolicy. W ostatnich latach koncepcja zaginionej wioski pod jeziorem stała się inspiracją dla książek i włoskiego horroru Netflixa zatytułowanego Curon.

Od Atlantis po Curon jedno jest pewne: podwodne miasta pobudzają wyobraźnię i urzekają publiczność na całym świecie.

Średniowieczna włoska wioska Curon była zanurzona od 1950 roku i wreszcie wynurzyła się ponownie, gdy jezioro, w którym się znajduje, jest osuszane.

Dzwonnica zimą przy normalnym poziomie wody. (Zdjęcie: Stock Photos z SSKH-PICTURES/Shutterstock)

Wioska została zalana, tworząc jezioro Resia, a jedyną widoczną częścią pozostałą po zalanej wiosce Curon jest dzwonnica.

Czytaj: Jacek Kuroń i Zbigniew Romaszewski patronami skwerów w Krakowie

johannesfloe.com – Art to remember