Zostaw wagę w spokoju.

0
773
Bywa, że popadamy w paranoje ważąc się po kilka razy dziennie. Takie zachowanie nie ma w ogóle sensu. Zdjęcie: pixabay.com

Kobiety, które ważą się rzadziej są szczęśliwsze – zostało to potwierdzone naukowo. Jak donosi Journal of Nutrition Education and Behavior częste ważenie się powoduje nadmierną koncentrację na ciężarze swojego ciała, gorszy obraz ciała, niższe poczucie własnej wartości i wreszcie większą skłonność do depresji.

Poniżej kilka faktów, z którymi warto się zaznajomić idąc na wojnę z wagą własnego ciała.

1.Na naszą wagę wpływ ma wiele czynników, np.:

  • pora dnia,
  • dzień cyklu,
  • ile wypiliśmy,
  • czy zjedliśmy coś słonego.

2. Mięśnie ważą więcej niż tłuszcz.

Co to znaczy? Oznacza to, że mimo większej wagi zajmują mniej miejsca niż tłuszcz. Wyobraźmy sobie sytuację – ćwiczysz regularnie, jesteś na diecie, Twoja waga stoi w miejscu, a Ty wyglądasz szczuplej. Jakie więc znaczenie ma waga, gdy wyglądamy lepiej? Może nie warto ważyć się codziennie. Lepiej wejść na wagę co 2 tygodnie.

3. Waga nie jest najlepszym wyznacznikiem postępów w odchudzaniu.

Dużo więcej mówią o postępach pomiary ciała. Jeśli zmniejszają się wymiary poszczególnych partii ciała znaczy, że zbliżamy się do celu. Bądźmy cierpliwi, waga także spadnie.

W takim razie, jak często się ważyć?

zdjęcie: pixabay.com

W końcu przecież podczas odchudzania trzeba czasami skontrolować postępy. Oto kilka ciekawostek i wskazówek.

☑ Najważniejsza rzecz – jeśli jesteś osobą, która przejmuje się wagą, jej wzrostem, zastojem, wahaniem, przestań ważyć się codziennie. Poprawisz swoje samopoczucie, a także wyniki wagowe. Stres jest silnym przeciwnikiem w walce z kilogramami. Oszczędź sobie stresu.

☑ Najlepiej ważyć się raz na dwa tygodnie.

☑ Ważymy się rano po wizycie w toalecie i przed śniadaniem.

PRZECZYTAJ TAKŻE: 11 pokarmów, które wytwarzają tłuszcz brzuszny

zdjęcie: pixabay.com

Podsumowanie:

? Daj sobie czas. Na początku waga nie odzwierciedla faktycznych wyników, ważniejsze są pomiary ciała. Nie waż się za często, oszczędzisz sobie stresu.

? Jeśli masz dietę – wytrwaj w niej. Wierzę w ciebie. Ćwiczysz sama – świetnie – pracuj nad samodyscypliną i dbaj o ciało. Masz trenera. Super. Pozwól mu się poprowadzić, wykonuj jego zalecenia, na pewno wie, co robi.

? Trzymam kciuki za wszystkich na diecie. Za wszystkie kobietki chcące zrzucić oponkę z brzuszka, odchudzić uda. Za wszystkich panów chcących poprawić sylwetkę. Nie dajmy się tylko zwariować.

A Ty jak często wchodzisz na wagę?

Jesteś z Wrocławia? Koniecznie zajrzyj do f7wroclaw.pl